wiatr(strona 34/36)

Nawałnica, która w czwartek przechodzi nad Polską, spowodowała śmierć dwóch osób. Jedna osoba zginęła na Mazowszu, druga w Wielkopolsce. Gwałtownym burzom towarzyszy silny i porywisty wiatr, dochodzący nawet do 100 kilometrów na godzinę. Meteorolodzy zapowiadają, że w nocy nad północną i wschodnią Polską nadal będą wiać silne wiatry dochodzące do 80-90 km/h.

W Gdańsku wiatr uszkodził fronton budynku (PAP/Stefan Kraszewski)
W środę nadal w wielu regionach Polski wieje bardzo silny wiatr. Co najmniej sześć osób zginęło a kilkanaście zostało rannych ostatniej doby w wyniku wichur. Wiatr zrywa dachy, przewraca drzewa i niszczy trakcję elektryczną.

W Gdańsku wiatr uszkodził fronton budynku (PAP/Stefan Kraszewski)
Sześć osób zginęło a osiem zostało rannych w wyniku wichur szalejących od poniedziałku w wielu regionach Polski. Wiatr zrywa dachy, przewraca drzewa i niszczy trakcję elektryczną.

Z powodu wichur 800 miejscowości na Podlasiu nadal
pozbawionych jest prądu - poinformował we wtorek dyspozytor Zakładu Energetycznego w
Białymstoku, Sławomir Stępniewski. Nieczynnych jest 1500 stacji średniego
napięcia. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Suwałk i
Augustowa. Energetycy od rana usuwają awarie.

Szalejący huragan w Kaliningradzie spowodował śmierć 4 osób a kilka poranił. Prędkość wiatru w tej rosyjskiej enklawie nadbałtyckiej dochodzi do 30 metrów na sekundę.

Około 2 tysięcy miejscowości w rejonie działania Zakładu Energetycznego Białystok na Podlasiu i Mazurach było pozbawionych prądu we wtorek w związku z silnymi wichurami. Uszkodzonych było ponad 4 tys. stacji energetycznych. Przez pewien czas prądu pozbawione były całe Suwałki.

Sześć koni zginęło, gdy z powodu silnego wiatru
zawaliła się murowana stajnia w podgorzowskiej wsi Borek -
poinformował we wtorek rzecznik lubuskiej straży pożarnej, Dariusz
Żołądziejewski.

W wyniku wichur i ulewnych deszczów na Wyspach Brytyjskich zginęło 7 osób. Wiatr wiał z prędkością przekraczającą 160 km/h. W Niemczech wichura spowodowała śmierć co najmniej trzech osób i zakłócenia w komunikacji drogowej. Dwie osoby zginęły w obwodzie kaliningradzkim.

Na Pomorzu wieje coraz silniejszy wiatr. Według synoptyków, wieczorem i w nocy może on w porywach osiągać prędkość 25 metrów na sekundę. Na Bałtyku szaleje sztorm.

Witold Maziarz z Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności powiedział w piątek, że w weekend nastąpi ochłodzenie.

Na Bałtyku nadal panuje sztorm. Siła wiatru osiąga 8 do 9 stopni w skali Beauforta.

Poważne utrudnienia w ruchu występują na drodze nr 7 Kraków-Warszawa tuż za Kielcami w okolicach Kajetanowa. Śliska, nieposypana jezdnia praktycznie uniemożliwia jazdę samochodem.

W wyniku ataku zimy na Dolnym Śląsku runęły czwartek 2 hale produkcyjne i budynek gospodarczy. Nikt nie ucierpiał.

Państwo jest przygotowane na w miarę normalne warunki zimowe. Takie warunki jakie mieliśmy w ostatnich latach - powiedział w czwartek w Elblągu minister infrastruktury Marek Pol. Według niego, ostatnie opady śniegu można zaliczyć do okoliczności nadzwyczajnych.

(AFP)
Pożary buszu na południowym wschodzie Australii ogarniają kolejne tereny, mimo pewnej poprawy warunków pogodowych oraz wysiłków ponad 5000 strażaków i żołnierzy. Temperatura w okolicach Sydney spadła do 25 st. C, osłabł także wiatr.

Bardzo trudne warunki narciarskie i turystyczne panują w Beskidach. Prędkość wiatru dochodzi momentami do 80 km/h. Padający cały czas śnieg tworzy trudne do ominięcia zaspy.

Silny wiatr, zamiecie, mróz i zagrożenie lawinowe
powodują, że warunki turystyczne w górach są trudne. W
Karkonoszach nie działają żadne wyciągi narciarskie.

Na Pomorzu rośnie siła wiatru. Synoptycy przewidują, że najgorsza sytuacja będzie w nocy z czwartku na piątek. Wiatr osiągnąć ma wtedy siłę nawet 11 stopni w skali Beauforta.

Centrum Zarządzania Krzyzysowego Wojewody Świętokrzyskiego poinformowało Radio Kielce, że jeszcze w środę oraz w nocy ze środy na czwartek wystąpi w całym kraju silny, porywisty wiatr zachodni, skręcający na północno - zachodni.

Śnieżyce i lodowate wiatry sparaliżowały życie Włoch, Hiszpanii i Grecji. Zdaniem włoskich metereologów, jest to najzimniejszy grudzień od 30 lat.