Huragan w Meksyku nie spodował ofiar śmiertelnych
Słabnący huragan John, który
dosięgnął meksykańskiego Półwyspu Kalifornijskiego,
wyrządził szkody, zrywając linie elektryczne i zalewając wodą
ulice, ale nie spowodował ofiar śmiertelnych - podał szef miejscowej obrony cywilnej Jose Gajon.
02.09.2006 | aktual.: 03.09.2006 04:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zobacz zdjecia:
Meksyk po huraganie
Wcześniej władze nadmorskiej miejscowości turystycznej Cabo San Lucas, podały, że dwie osoby zginęły, a trzecią uznano za zaginioną.
Krajowe Centrum ds. Huraganów w Miami na Florydzie poinformowało, że John osłabł i ma kategorię pierwszą, co oznacza, że towarzyszące mu wiatry wieją z prędkością ok. 150 km na godzinę (85 m na sekundę).
John przemieszczał się w kierunku północno-zachodnim z prędkością 15 km na godzinę i po przejściu nad półwyspem powrócił nad ocean.