wąż(strona 4/7)

Nietypowe zgłoszenie otrzymał krótko po północy warszawski Eko Patrol

Ciekawe znalezisko na Targówku

W Skoczowie trwają poszukiwania pytona królewskiego. Gad, w ubiegłym tygodniu, uciekł właścicielowi i do tej pory nie udało się go zlokalizować.

Dwoma przybyszami z Azji zajmowali się w weekend strażnicy z Patrolu Ekologicznego

Nietypowe znalezisko przy samochodzie pod domem

To nie żywy eksponat, ale raczej nieproszony gość...

Węża wyczuł pies

Przyjechał do Warszawy z Białegostoku

Na 11 piętrze! Nie wiadomo skąd się wziął

Miał 1,5 metra i znajdował się bardzo blisko placu zabaw!

Gigantyczny pyton birmański został schwytany i zabity w Parku Narodowym Everglades na Florydzie. Gatunek ten, sprowadzony z Azji przez prywatnych hodowców, obecnie panoszy się na Florydzie, zagrażając miejscowym gatunkom - ostrzegają amerykańscy naukowcy.

Nie wiadomo, kto był bardziej przerażony: 74-letnia emerytka, która podniosła rano klapę sedesu czy metrowy pyton, który znalazł sobie pod tą klapą tymczasowe schronienie. Do zdarzenia doszło w niemieckim miasteczku Schwanstetten.

Po Olsztynie pełza 1,5 metrowy pyton królewski. Jak podaje RMF FM, gad uciekł z mieszkania przy ul. Kanta. Mimo intensywnych poszukiwań, węża nie udało się odnaleźć.

Nietypowy pasażer rozgościł się na tylnym siedzeniu auta stojącego przy ulicy Turka w Krakowie. Przechodnie zauważyli w samochodzie... sporych rozmiarów węża. Zaniepokojeni mieszkańcy osiedla powiadomili policję. Właściciel węża odnalazł się kilkanaście minut później. Tłumaczył, że przyjechał do znajomej, która bała się jego towarzysza, więc postanowił zostawić go w samochodzie - informuje RMF FM.

Chwile grozy przeżył mieszkaniec Rajska, który natknął się w Oświęcimiu na 1,5-metrowegp pytona. Zwierzę schwytali już strażacy. Policjanci poszukują teraz właściciela węża.

Zima ukazała radosne oblicze fok w belgradzkim zoo. Wygląda na to, że koty lubią bawić się śnieżkami tak samo, jak ludzie. Serbskie zoo jest ośrodkiem rozrodczym dla białych lwów. Temperatura wynosi około -10 stopni Celsjusza, a w przyszłym tygodniu ma spaść do -25 stopni. Dlatego niektóre zwierzęta wolą zostać pod ciepłym dachem. Zoo stara się chronić swoich mieszkańców przy użyciu lamp grzewczych i innych środków.