ulewa(strona 10/21)

Ponad 1,8 tys. razy interweniowali strażacy minionej nocy w związku z ulewami w całej Polsce. Najtrudniejsza sytuacja była na Dolnym Śląsku i w Małopolsce. Jak informują służby na Dolnym Śląsku przekroczone zostały stany alarmowe na 23 wodowskazach w regionie, zaś ostrzegawcze na 15 oraz alarmy powodziowe w 12 gminach i powiatach.

Warszawski humor: nowa, warszawska atrakcja!

Około 12 tys. mieszkańców województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego nie ma prądu po burzach, które przeszły nad regionem w niedzielę. Silny wiatr łamał drzewa i poważne uszkodził dachy wielu budynków.

Co najmniej siedem osób zginęło, a 20 uznano za zaginione, gdy w prefekturach Kumamoto i Oita na japońskiej wyspie Kiusiu spadły ulewne deszcze, powodując lokalne powodzie i lawiny błotne. Zarządzono ewakuację 50 tysięcy ludzi.

Dwie osoby zostały ranne na drodze koło Ostródy, kiedy na samochód, którym jechały, przewróciło się drzewo - informuje Radio ZET.

Na wschodzie Chin ulewne deszcze spowodowały gwałtowne powodzie. Mieszkańcy próbują ratować żywy inwentarz. Powodzie zniszczyły pola uprawne w całym regionie. Ewakuowano ok. 16 tys. osób.

60 razy w ciągu ostatniej doby interweniowali strażacy na Podkarpaciu w związku z opadami deszczu -poinformował Grzegorz Wójcicki z podkarpackiej straży pożarnej.

W centrum Moskwy piorun poraził pięć osób. Do zdarzenia doszło w parku przy ulicy Akademika Winogradowa.

We wtorek w Japonii na skutek trudnych warunków pogodowych odwołano setki lotów, w wyniku czego tysiące osób utknęło na lotniskach. Kiedy informacje o odwołanych lotach pojawiły się na monitorach na międzynarodowym lotnisku Haneda, pasażerowie zaczęli szukać innych sposobów podróży. Jednak pogoda utrudniła również podróżowanie innymi środkami komunikacji.

Japonia przygotowuje się na nadejście najsilniejszego sztormu od prawie 50 lat - odwołano prawie 250 lotów, nie działa część połączeń kolejowych.

Przez cały czwartek trwała akcja ratunkowa w górniczym regionie na południowej wyspie Filipin, gdzie lawina błotna pogrzebała tamtejsze chaty, Na skutek katastrofy zginęło co najmniej 25 osób, co najmniej 15 zostało rannych, a kilkadziesiąt uznano za zaginione.

Obfite powodzie nawiedziły zachodnią część Kenii. Ulewy trwają tam już od końca listopada. Od tego czasu zginęło co najmniej 15 osób.