Wichury i burze nad Polską

Nieprzejezdne ulice, przewrócone drzewa, zablokowane tramwaje, zalane piwnice. Warszawa zmaga się ze skutkami popołudniowej nawałnicy, która przeszła nad miastem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał w piątek przed gradobiciem, ulewami i porywistym wiatrem na terenie stolicy.

(WP, TVN24, oprac.: mg)

Przed godz. 13 nad Warszawę dotarł front burzowy, który przemieszczał się na wschód. Na ul. Jagiellońskiej między Ratuszową a placem Hallera drzewo przewróciło się na tory tramwajowe.

Straż pożarna w niecałą godzinę dostała ponad 150 zgłoszeń i ich liczba nieustannie rośnie. Strażacy musieli interweniować w sprawie złamanych gałęzi i powalonych drzew.

Meteorolodzy ostrzegali przed gwałtownymi burzami z gradem, które spodziewane są przez cały piątek na terenie województwa mazowieckiego.

"Prosimy mieszkańców Warszawy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas burzy, usunięcie nieprzytwierdzonych przedmiotów z balkonów i nie parkowanie samochodów pod drzewami" - apelował też w piątkowe popołudnie urząd miasta.

Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne, gdy konar drzewa spadł na jadący samochód. Do wypadku doszło w wyniku wichury. jaka przeszła w piątek nad Łodzią i regionem.

Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne, gdy konar drzewa spadł na jadący samochód. Do wypadku doszło w wyniku wichury. jaka przeszła w piątek nad Łodzią i regionem.