Warszawskie ulewy sprzed lat [GALERIA]
Od rana w środę strażacy w stolicy interweniowali ponad 150 razy.
13.07.2016 09:21
Dzięki Narodowemu Archiwum Cyfrowemu możemy oglądać zdjęcia warszawskich ulew sprzed lat. Zobaczymy brodzących w wodzie ludzi i pojazdów. Pierwsze ze zdjęć sięgają lat 20. i 30. Jak było wcześniej? O to możemy zapytać tylko historyków. Przewodnik warszawski Jarosław Kaczorowski opowiadał niedawno w TVN, że kiedyś warszawskie powodzie sięgały nawet do Serocka. To wszystko przez to, że Wisła była jeszcze niewyregulowana, nie było jeszcze wałów. Ogromne powodzie nawiedziły stolicę na przykład w 1813, 1839 czy 1844 roku.
Z kolei w przeszłości lepiej radzono sobie z projektowaniem mostów i dróg, tak by nie gromadziła się na nich woda. Dlaczego na moście Poniatowskiego nigdy nie ma kałuż? - mówił Kaczorowski - W czasach carskich dopilnowano tego, że most miał wzdłuż 3 procent spadku – takie było wymaganie carskiego wojska. Przy projektowaniu mostu Siekierkowskiego inżynierowie może nawet o tym wiedzieli, ale to zlekceważyli, może komuś na tym zależało, może tak było taniej i w końcu tego nie zastosowano. Na moście Siekierkowskim są bez przerwy kałuże, po każdym deszczu.
Historycy dodają także, że w przeszłości nie obwiniano władz o skutki ulew czy powodzi, a miasto po ich przejściu sprzątano wspólnie. Władze organizowały ludzi, ale nie było specjalnych służb, w związku z tym było duże pole dla działania społeczności - powiedział przewodnik.