syria(strona 77/94)

Powołując się na amerykańskiego kongresmena, który pragnął zachować anonimowość agencja Reutera podała w środę, że koszt interwencji wojskowej w Libii wynosi 550 mln dol.

Libijski dyktator Muammar Kadafi nie wytrzyma międzynarodowej presji i w końcu ustąpi - powiedział we wtorek wieczorem prezydent USA Barack Obama w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC.

Szesnaście eksponatów z 24, jakie zostały skradzione z Muzeum Egipskiego w trakcie antyprezydenckich demonstracji, zostało już znalezionych i oddanych do muzeum - poinformował gubernator Południowego Synaju Mohamed Abdel Fadil Szusza.

W północnej Syrii zaginęło dwóch zagranicznych dziennikarzy, współpracowników ekipy telewizyjnej Reutersa - poinformowała brytyjska agencja.

Władze Syrii zniosły stan wyjątkowy, który obowiązywał w tym kraju od 48 lat - informuje agencja dpa, powołując się na niewymienionego z nazwiska przedstawiciela rządu Syrii. Inne źródła na razie tego nie potwierdzają.

Libijscy partyzanci wkroczyli w niedzielę do miasta Ras al-Unuf na wschodzie kraju po rozgromieniu sił Muammara Kadafiego - podała agencja Reutera, powołując się na uczestnika walk. - Nie ma armii Kadafiego w Ras al-Unuf - powiedział jeden z partyzantów.

Największe w Bahrajnie ugrupowanie opozycyjne, szyickie Narodowe Stowarzyszenie Islamskie al-Wifak, chce, aby władze Kuwejtu mediowały w rozmowach z bahrajńskim rządem w celu zakończenia kryzysu politycznego - poinformowały w niedzielę kuwejckie media.

Siły Muammara Kadafiego atakują Misratę od zachodu i wschodu - podała agencja Reutera, powołując się na wiadomość telefoniczną od jednego z powstańców, którzy wcześniej opanowali to libijskie miasto. W mieście są nadal snajperzy Kadafiego.

Libijscy powstańcy dotarli w sobotę do portu naftowego Brega po odbiciu Adżdabii z rąk sił Muammara Kadafiego - poinformował rzecznik sił antyrządowych. Miasta są oddalone o ok. 70 km.

Apel o "powstanie ludowe" w całym kraju pojawił się na portalu społecznościowym w Syrii nazajutrz po krwawych demonstracjach, które miały miejsce w głównych syryjskich miastach.

Libijscy powstańcy poinformowali w piątek telewizję Al-Arabija, że weszli od wschodu do miasta Adżdabija (160 km na południe od Bengazi) kontrolowanego dotąd przez reżim Muammara Kadafiego. Doszło do ciężkich walk.

Syryjskie wojsko otworzyło ogień do protestujących w mieście Dara. Demonstranci krzyczeli "pokój, pokój", gdy rozległy się strzały. Według źródeł szpitalnych, zginęło co najmniej 25 demonstrantów. Świadkowie mówią jednak o około 100 zabitych.

Młodzi ludzie, którzy zebrali się na placu Gamala Abdela Nasera w stolicy kraju, Ammanie została zaatakowana przez zwolenników jordańskiej monarchii; siły porządkowe nie interweniowały

Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah obiecał 24 marca w przemówieniu, że pokojowo przekaże władzę, lecz nie wskazał dokładnego terminu, ani warunków, na jakich miałoby to nastąpić. Zaoferował amnestię dla wojskowych, którzy przeszli na stronę opozycji.

Do głównego szpitala w mieście Dara, na południowym zachodzie Syrii, gdzie w środę doszło do starć antyrządowych demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, trafiło co najmniej 25 ciał - poinformowały władze szpitalne. Świadkowie i obrońcy praw człowieka mówią o ponad 100 zabitych przez syryjskie służby bezpieczeństwa.

Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini powiedział, że władze w Rzymie miały nadzieję, że przywódca tego kraju Muammar Kadafi uda się na wygnanie. Jego rezygnacja jest jedynym warunkiem wstępnym wspólnoty międzynarodowej - dodał Frattini.

Sześć osób zginęło, a 20 zostało rannych w ataku sił bezpieczeństwa na meczet w Darze na południu Syrii, do którego doszło w środę nad ranem - podała agencja dpa.

Syryjskie siły bezpieczeństwa otoczyły ponad tysiąc uczestników kolejnej w ostatnich dniach antyrządowej manifestacji w mieście Dara, na południowym zachodzie kraju - podała agencja AFP, powołując się na będącego na miejscu działacza praw człowieka.

Francuskie MSZ nie wyklucza, że Rada Bezpieczeństwa ONZ zajmie się w czwartek rosyjskim wezwaniem do rozejmu w Libii.