Rok temu zażądali zmian

Rok temu Egipcjanie wyszli na ulice, co zmieniło się od tego czasu?

Obraz

/ 12Tysiące ludzi wyszły na ulice - zobacz zdjęcia

Obraz
© AFP

Równo rok temu, 25 stycznia 2011 roku, Egipcjanie wyszli na ulicę. Domagali się położenia kresu prawie 30-letniej władzy prezydenta Hosniego Mubaraka. Centralnym punktem protestów stał się kairski Plac Tahrir. Wielotysięczne demonstracje były rozpędzane przez policję. W tym celu funkcjonariusze używali armatek wodnych i gazu łzawiącego. W kolejnych dniach dochodziło do gwałtownych starć. Według agencji Associated Press, podczas 18-dniowej rewolty w całym państwie zginęło 846 osób.

Zanim Arabska Wiosna ogarnęła Egipt, w kraju doszło do kilku samospaleń w proteście przeciw fatalnym warunkom życia i braku pomocy ze strony państwa.

Demonstrujący działali pod wpływem wydarzeń w Tunezji, gdzie prezydent Ben Ali został zmuszony do ucieczki z kraju, gdy doszło do eskalacji protestów i zamieszek.

Na zdjęciu demonstranci i płonąca policyjna furgonetka w Kairze.

(PAP, wp.pl/tbe)

/ 12Rządził przez 30 lat

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

Hosni Mubarak rządził twardą ręką przez 30 lat. Zanim został głową państwa, przez sześć lat piastował funkcję wiceprezydenta. Przez cały okres jego panowania w Egipcie formalnie trwał stan wojenny, co pozwalało Mubarakowi na skuteczne osłabianie opozycji.

/ 12Rządził przez 30 lat

Obraz
© AFP

Mubarak zwalczał przede wszystkim islamskich fundamentalistów z Bractwa Muzułmańskiego, organizacji, której zakazano politycznej działalności w Egipcie. Bracia byli siłą, która odegrała kluczową rolę w egipskiej rewolucji.

Na zdjęciu: kobieta niesie transparent z Hosnim Mubarakiem ustylizowanym na Adolfa Hitlera.

/ 12Nie tylko Kair

Obraz
© AFP

Egipskie protesty to nie tylko stołeczny plac Tahrir. Podobne demonstracje, zorganizowane w ramach Dnia Gniewu (25 stycznia) w proteście przeciwko Mubarakowi i ubóstwu, odbyły się w Aleksandrii i innych egipskich miastach. Narzędziem koordynującym akcje demonstrantów były popularne serwisy społecznościowe: Facebook i Twitter.

Na zdjęciu: demonstranci wspinają się na pomnik Aleksandra Wielkiego w Aleksandrii.

/ 12Piątek Gniewu i Marsz Miliona

Obraz
© AFP

28 stycznia użytkownicy serwisu Facebook zwołali kolejne demonstracje określone jako "Piątek Gniewu". Po modlitwach na ulice największych miast wyszli przeciwnicy rządzącego reżimu. Władze całkowicie odcięły dostęp do internetu i sieci komórkowej, ale było już za późno. Rewolucja przyniosła również pierwsze ofiary - zginęło kilkadziesiąt osób. Pomimo starć i ofiar śmiertelnych rewolucja nie słabła. Swój szczyt osiągnęła 1 lutego, gdy w Kairze odbył się tzw. Marsz Miliona - demonstracja, która skupiła milion mieszkańców stolicy. Szacuje się, że w całym kraju protestowało tego dnia nawet trzy miliony Egipcjan.

Protesty miały też swoją ciemną stronę. Z więzień zbiegło kilka tysięcy skazańców, a niektórzy przyłączyli się do protestów, licząc na szybki zarobek. W miastach dochodziło do aktów grabieży. Szabrownicy splądrowali nawet stołeczne Muzeum Egipskie.

/ 12Żołnierze mile widziani

Obraz
© AFP

W odpowiedzi na nasilające się protesty, na ulice największych egipskich miast wyszło wojsko. W przeciwieństwie do policji, żołnierze cieszyli się zaufaniem społeczeństwa. Podczas gwałtownych protestów armia wykazywała się rozsądkiem. Żołnierze nie rozpędzali protestujących, w zamian nakłaniali ich do rozejścia się do domów. Dochodziło nawet do przypadków bratania się wojskowych z protestującymi i wchodzeniu demonstrantów na pojazdy i czołgi.

/ 12"Przerwa" w rewolucji

Obraz
© AFP

Protestujący z Kairu nie chcieli opuścić placu Tahrir w obawie, że siły rządowe opanują miejsce oporu. Budowali więc prowizoryczne namioty, spali w szczątkach spalonych samochodów lub na gołej ziemi. Świat obiegły zdjęcia demonstrantów, którzy odpoczywali w cieniu czołgów. Ich wysiłek został wynagrodzony. Po 18 dniach protestów Hosni Mubarak ustąpił ze stanowiska.

Zobacz zdjęcia: Przerwa w rewolucji

/ 12Wybuch radości i nowy porządek

Obraz
© AFP

Obalony prezydent przekazał władzę wojskowym. Egipt świętował całą noc. Następnego dnia rano, z takim samym zapałem, jak w przypadku ustalania porządku politycznego, demonstranci wzięli się za porządkowanie ulic. Podczas starć w ruch poszły kamienie i wszystko, co było pod ręką. Ci, którzy jeszcze niedawno walczyli o zmiany w rządzie, chwycili za miotły, by posprzątać po rewolucji.

Zobacz zdjęcia: Sprzątanie po rewolucji

/ 12Powtórka z "rozrywki"

Obraz
© AFP

Obalenie prezydenta przyniosło kilka miesięcy względnego spokoju. Jednak już w listopadzie Kair raz jeszcze stał się areną protestów, pomimo wyborów zaplanowanych na koniec miesiąca. Manifestacjom przewodzili pierwotnie islamiści, protestujący przeciwko dążeniu wspieranego przez wojsko gabinetu do określenia takich zasad nowej konstytucji, które pozostawiłyby armię poza kontrolą przyszłego parlamentu.

Wkrótce główną grupą protestujących stali się jednak ci sami młodzi aktywiści, którzy w lutym poderwali Egipcjan do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka.

10 / 12Skomplikowane wybory

Obraz
© AFP

Utworzona przez Bractwo Muzułmańskie Partia Wolności i Sprawiedliwości (FJP) zwyciężyła w wyborach izby niższej. Wyprzedziła skrajnie islamistyczną partię Nur.

Pierwsze wolne głosowanie od obalenia prezydenta Hosniego rozpoczęło się 28 listopada 2011 roku, a zakończyło 11 stycznia 2012 roku.

Trzyetapowe wybory miały za zadanie wyłonienie 498 członków Zgromadzenia Ludowego; kolejnych 20 jego członków mianuje rządząca krajem Najwyższa Rada Wojskowa. Dwie trzecie mandatów obsadzanych jest z list partyjnych, a na pozostałych kandydatów głosowano w okręgach jednomandatowych.

11 / 12Proces bylego prezydenta

Obraz
© AFP

28 grudnia wznowiono proces byłego prezydenta Hosniego Mubaraka. Proces, który ruszył 3 sierpnia, został odroczony pod koniec października ze względów proceduralnych.

Sąd chce przede wszystkim ustalić, czy to Mubarak wydał rozkaz otwarcia ognia do tłumu demonstrantów. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara śmierci. Dotychczasowe zeznania policjantów były zasadniczo korzystne dla byłego szefa państwa. Świadkowie twierdzili, że z jego strony nie padł rozkaz strzelania do manifestantów.

Były prezydent Egiptu Hosni Mubarak cierpi na raka żołądka, na salę sądową jest wprowadzany na noszach.

12 / 12Powyborcze zamieszanie

Obraz
© AFP/Pool

Dzień przed rocznicą rewolucji 508 deputowanych złożyło ślubowanie. Nie obyło się bez zamieszania. Niektórzy deputowani dodali do tekstu przysięgi kilka słów. Ślubowanie kończy się słowami na temat szanowania konstytucji i prawa. Członek jednej z partii islamistycznych dodał, że chodzi o "prawo boskie". Dwóch liberalnych deputowanych zobowiązało się do "kontynuowania rewolucji" i "lojalności wobec męczenników".
Zgodnie z kalendarzem ogłoszonym przez Najwyższą Radę Wojskową wybory do izby wyższej zostaną przeprowadzone między 29 stycznia a 22 lutego. Tak jak w przypadku elekcji do Zgromadzenia Ludowego odbędą się w trzech etapach, w 27 prowincjach.

Najpóźniej w czerwcu Egipcjanie wybiorą prezydenta, który będzie miał za zadanie wyłonić rząd. Do tego czasu krajem będzie rządziło wojsko. Jednak wielu Egipcjan podejrzewa, że nawet później armia będzie usiłowała odgrywać pewną rolę polityczną.

(sol / wp.pl, PAP)

Wybrane dla Ciebie
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów