Masakry w Syrii ciąg dalszy - zginęły 94 osoby
Bilans przemocy w Syrii ze strony sił reżimu prezydenta Baszara el-Asada wyniósł w sobotę 94 ofiar śmiertelnych, w tym 68 cywilów - podało w komunikacie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
25.02.2012 | aktual.: 26.02.2012 02:37
Według obserwatorium, 24 osoby zginęły w od ponad trzech tygodni ostrzeliwanym mieście Hims, a w starciach z dezerterami śmierć poniosło 23 żołnierzy sił wiernych Asadowi.
W prowincji (muhafazie) Hims zginęło osiem osób, w tym 14-letni chłopiec podczas starć z siłami bezpieczeństwa w Talbiseh, a w Hule - dziecko zastrzelone przez snajpera.
Siły bezpieczeństwa zabiły siedem osób w aglomeracji Aleppo.
W samym Aleppo policja w piątek otworzyła ogień do czterotysięcznego tłumu uczestniczącego w pogrzebie zabitego w środę cywila.
W prowincji Hama w kilku miejscowościach zaatakowanych przez wojsko zginęło ośmioro cywilów, w tym kobieta z trzema córkami.