starogard

- Pokojewski: udało się nam zakończyć sytuację, która nikomu nie była na rękę
- Jankowska: wypracowane ustalenia mają wejść w życie z dniem 1 lipca

- Pokojewski: zarabiamy najmniej w województwie
- Jankowska: żaden z ratowników nie jest zainteresowany wzrostem wynagrodzenia w zaproponowanych granicach
- Rozmowy między ratownikami a władzami starogardzkiego szpitala trwają od marca

- Starogardzcy radni nie przyjęli rezolucji w sprawie cyrków ze zwierzętami
- Na Pomorzu wzrasta liczba samorządów, które nie wpuszczają cyrkowców
- "To po prostu zbijanie kapitału politycznego"

- Na starogardzkim rynku stanie uliczne pianino
- Lembicz: Chcielibyśmy dać możliwość zagrania na pianinie każdemu
- Podobna instalacja powstała w Warszawie

Co dalej ze starogardzkimi „ruinami wstydu”? Od trzech lat w centrum Starogardu Gdańskiego (woj. pomorskie) straszą pozostałości po spalonych młynach. Odstraszają turystów i negatywnie wpływają na bezpieczeństwo mieszkańców.

Koniec śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości w szpęgawskim (woj. pomorskie) oddziale przedszkolnym. Prokuratura stwierdziła, że nie doszło do znęcania się nad uczniami. Śledztwo toczyło się od końca marca.

76 lat temu rozpoczęła się największa niemiecka zbrodnia na Kociewiu. W Lesie Szpęgawskim rozstrzelano pensjonariuszy szpitala psychiatrycznego. Był to wstęp do likwidacji 7 tys. osób – głównie inteligencji, dlatego często tę zbrodnię określa się mianem pomorskiego Katynia. Większość organizatorów mordu po wojnie uniknęła odpowiedzialności.

On - pracownik fizyczny z więzienną kartoteką. Ona - pracownik dworca PKS. Oboje bez pracy, domu, rodziny i szans na zmianę swojego położenia. Od ponad siedmiu tygodni mieszkają w samochodzie zaparkowanym przy jednej z ulic Starogardu Gdańskiego.

Starogardzka policja (woj. pomorskie) walczy z Dniem Wagarowicza. Funkcjonariusze zapowiadają wzmożone patrole tego dnia. Przyczyną zamieszania jest obchodzony w najbliższy piątek pierwszy dzień wiosny.

Policja wszczęła śledztwo w sprawie trzech 17-letnich starogardzian (woj. pomorskie), którzy podczas lekcji najprawdopodobniej zażyli dopalacze. Dwóch z nich trafiło na szpitalny oddział ratunkowy. Obecnie nie zagraża im już żadne niebezpieczeństwo.

W Starogardzie doszło do napadu na wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W samochodzie, który został we wtorek przygnieciony przez drzewo pod Starogardem Gdańskim, zginął 14-letni chłopiec. Trzy inne osoby są ranne.

Policja w Stargardzie Gdańskim (woj. pomorskie) zatrzymała we wtorek mężczyznę, który szufelką do węgla pobił swoją 10-letnią córkę za stłuczenie butelki wina. Dziewczynka ma rozległe obrażenia głowy, pleców i rąk.