Podczas gdy ukraińska armia stara się odeprzeć atak Rosji, na ulicach dużych ukraińskich miast oraz miasteczek zobaczyć można wielu cywilów, którzy chcą zabezpieczyć się, zanim dotrą tam wojska rosyjskie. W sieci pojawiły się nagrania z banków oraz marketów, które nie nadążają przyjmować kolejnych klientów. Ukraińcy mieszkający w Iwano-Frankiwsku na zachodzie Ukrainy masowo wykupują towary, aby zrobić zapasy. Z kolei na innym nagraniu zobaczyć jedną z ulic w Kijowie, gdzie czekający w ogromnych kolejkach ludzie chcą jak najszybciej wybrać pieniądze ze swoich kont bankowych. Bardzo wielu cywilów zdecydowało się wyjechać z samego rana z miast i np. stolica Ukrainy, Kijów, była zakorkowana przez długi czas. W czwartek 24 lutego o świcie Rosja rozpoczęła atak rakietowy i bombowy na wiele celów na Ukrainie. Wybuchy słychać było w największych miastach oraz w wielu mniejszych miejscowościach praktycznie na terenie całego kraju. Władze Ukrainy zdecydowały się wprowadzić stan wojenny. Prezydent Rosji Władimir Putin w orędziu przekazał, że rozpoczyna ''specjalną operację wojskową'' na Ukrainie. Na teren Ukrainy wjechały już czołgi, transportery opancerzone oraz ciężarówki z rosyjskimi żołnierzami. Straż graniczna Ukrainy udostępniła nagrania z przekraczania granicy przez rosyjską armię m.in. od strony Białorusi oraz Krymu. Cały czas trwają walki i wiadomo już, że są ofiary śmiertelne wśród cywilów.