Taksówkarz z Lublina niedawno odbył jeden z najbardziej nietypowych kursów w swoim zawodzie. Klientka zamówiła bowiem taksówkę, by jeździć nią po mieście i słuchać w tym czasie jednej z piosenek Michała Szpaka. Jak uzasadniła, zrobiła to, by się uspokoić. O całej sytuacji dowiedział się też sam piosenkarz, który natychmiast zareagował.