prl(strona 23/29)

Ksiądz Stefan Niedzielak zginął najprawdopodobniej od uderzenia zadanego w kark otwartą dłonią, zwanego przez karateków "shuto uchi" - twierdzi tygodnik "Wprost". Były, 75-letni kapelanem rodzin katyńskich został zamordowany w nocy z 20 na 21 stycznia 1989 roku.

Choć mocno osadzone w rzeczywistości PRL, jej filmy w ogóle się nie zestarzały.

W sierpniu 1988 r. doszło do zmiany taktyki działania zarówno po stronie władz PRL, jak i nieuznawanej przez nich Solidarności. Z dzisiejszej perspektywy można uznać, że to wtedy uchylono furtkę do Okrągłego Stołu.

Byłem więziony, straciłem pracę, zdrowie. A
teraz mogę się tylko starać o trzy emerytury Kiszczaka - mówi
Jerzy Kucharski. Jego sprawa, którą zajmie się Trybunał
Konstytucyjny, może być przełomem w sposobie dochodzenia
odszkodowań za internowanie - pisze "Gazeta Wyborcza".

Janusz Rożek spod Lublina wystąpił o zasądzenie 300 tys. zł od dwóch byłych funkcjonariuszy lubelskiej Służby Bezpieczeństwa. Obaj pobili go na posterunku milicji do nieprzytomności - pisze "Dziennik Wschodni".

Trybunał Konstytucyjny nie zbada, czy ktoś, kto był oficerem lub agentem służb specjalnych PRL, może mieć w IPN dostęp do dokumentów, które w takim charakterze wytwarzał -
czego dziś prawo mu zabrania.

Po roku nieobecności na rynek wydawniczy wrócił kwartalnik Res Publica. Pod nazwą Res Publica Nowa wydaje go fundacja imienia Henryka Krzeczkowskiego. Obecnie do sklepów, księgarń i salonów prasowych trafił podwójny numer - wiosna/lato 2008. Pismo jest wydawane ze źródeł pozyskanych od sponsorów i darczyńców. Jednym z głównych donatorów jest poseł PO, Janusz Palikot.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie w piątek wyda orzeczenie w sprawie opozycjonisty z czasów PRL-u, Wiesława Myśliwca. Mężczyzna domaga się, aby sąd unieważnił wyrok sprzed 23 lat skazujący go na półtora roku więzienia.

Nie będę kupować Coca-Coli i butów Adidasa, jeżeli nie wycofają się ze sponsorowania igrzysk w Chinach - takie ogłoszenie ukaże się 31 marca w czterech polskich gazetach. Pod spodem znajdą się podpisy kilkudziesięciu opozycjonistów z czasów PRL, czytamy w "Dzienniku".

"Dziennik Zachodni" dotarł do szokujących danych rządowych: w polskich budynkach ciągle jest 15,5 mln ton rakotwórczego azbestu. Najwięcej w szkołach i przedszkolach budowanych w latach 60., 70. i 80.

Fundacja Promilitaria została jednym z laureatów rozstrzygniętego w czwartek konkursu dla organizacji pozarządowych "Demokracja i społeczeństwo obywatelskie". Twórcami fundacji są byli współpracownicy "Żołnierza Wolności" - pisze "Rzeczpospolita".

Ponad połowa Polaków dobrze ocenia prace Instytutu Pamięci Narodowej (55%), co czwarty respondent (26%) jest przeciwnego zdania - wynika z przeprowadzonego w grudniu sondażu SMG/KRC dla programu "Forum" w TVP1.

60% Polaków uważa, że powinno się
rozliczyć zbrodnie z okresu PRL, przeciwnego zdania jest co trzeci
Polak (34%); według ponad połowy (51%) dekomunizacja nie
jest już możliwa - wynika z przeprowadzonego na początku grudnia
sondażu SMG/KRC dla programu "Forum" w TVP1.

"Dziennik" dotarł do tajnych raportów z badań prowadzonych na zlecenie peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa. Wynika z nich, że bezpieka chciała zmobilizować na potrzeby tajnych operacji... muszki owocówki.

Peerelowska bezpieka polowała na każdego duchownego, ale prawdziwą sztuką było upolowanie biskupa.

Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatruje apelację w sprawie podejrzanego o "kłamstwo lustracyjne" Jerzego Jaskierni - b. posła SLD i b. ministra sprawiedliwości. Jego lustracja trwa od 2000 r.

Autor książki "Księża wobec bezpieki" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
przygotowuje nową publikację - dowiedział się tygodnik "Wprost".

W czwartek mija 25 lat od powstania Solidarności Walczącej. Ta antykomunistyczna, niepodległościowa organizacja podziemna została założona we Wrocławiu przez Kornela Morawieckiego.

Od nowego roku akademickiego studenci polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego będą mogli ubiegać się o stypendium imienia Stanisława Pyjasa. Utworzenie stypendium imienia Pyjasa zapowiedział rektor uniwersytetu. Karol Musioł podkreślił, to wydaje się właściwą metodą upamiętnienia człowieka, który w 1977 roku walcząc o prawdę zapłacił życiem.

Były prezydent Lech Wałęsa opowiedział się za całkowitym otwarciem archiwów służ bezpieczeństwa PRL,
pod warunkiem umożliwienia Polakom szybkiego oczyszczenia się z
zarzutów o współpracę.