Polski bojkot Coca-Coli i Adidasa
Nie będę kupować Coca-Coli i butów Adidasa, jeżeli nie wycofają się ze sponsorowania igrzysk w Chinach - takie ogłoszenie ukaże się 31 marca w czterech polskich gazetach. Pod spodem znajdą się podpisy kilkudziesięciu opozycjonistów z czasów PRL, czytamy w "Dzienniku".
Akcję wymyślił Piotr Niemczyk - w latach 80. działacz pokojowego ruchu Wolność i Pokój. Pod oświadczeniem podpisało się prawie 40 osób. Wśród sygnatariuszy znaleźli się także czynni politycy: Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS, Konstanty Miodowicz z PO i Jan Lityński z PD. Jesteśmy dziś w różnych miejscach sceny politycznej, ale akurat w tym przypadku nie mamy wątpliwości, że warto w tym wziąć udział - mówi Kluzik-Rostkowska.
Inicjator akcji tłumaczy, że wybrał te dwa koncerny, ponieważ po tym gdy Steven Spielberg zrezygnował z funkcji doradcy artystycznego igrzysk, niektóre firmy przynajmniej rozważały wycofanie się ze sponsorowania imprezy. Coca-Cola i Adidas nawet tego nie brały pod uwagę. Są pewne granice przyzwoitości w zarabianiu pieniędzy - mówi Niemczyk. Nie wyklucza akcji, w których nie oszczędzi innych sponsorów. (PAP)