Ten dokument może nie zmieni wszystkiego, ale musi zaistnieć, może spełnić "rolę nacięcia wrzodu". To akt duszpasterski, a nie polityczny - tak o przesłaniu Kościołów: katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji mówi abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.