Jedno pomelo za 3 zł, drugie za 50 zł - tak wyglądał paragon pana Łukasza, który robił zakupy w sklepie Auchan w Krakowie. Przedstawiciele firmy pytani przez Wirtualną Polskę przepraszają i tłumaczą pomyłkę "roztargnieniem pracownika". To wyjaśnienie nie spodobało się klientowi.