"To smutny dzień dla całego piłkarskiego świata. Żegnamy wielkiego sportowca i wspaniałego człowieka" - napisał premier Mateusz Morawiecki, komentując informację o śmierci Pelego, legendarnego brazylijskiego piłkarza.
W wieku 82 lat w szpitalu w Sao Paulo zmarł Brazylijczyk Pele, uważany za najlepszego piłkarza w historii. Legendę żegna świat sportu, ale także politycy.
Kibice piłkarscy będą mogli już wkrótce zobaczyć
nigdy nie sfilmowaną oraz nie sfotografowaną bramkę jednego z
najlepszych graczy wszech czasów - Brazylijczyka Pelego. Umożliwi
to nowoczesna technika wirtualna.
Legendarny piłkarz brazylijski Edson Arantes de Nascimento - Pele zagra samego siebie w brytyjskiej komedii "Mike Basset manager Anglii". Zdjęcia do filmu rozpoczną się już w najbliższy weekend.