Zbigniew Religa uważa, że to od lekarzy rodzinnych zależy, czy po 1 stycznia będą się u nich leczyć pacjenci. Minister zdrowia powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że rozumie żądania przedstawicieli Porozumienia Zielonogórskiego, którzy odmawiają podpisania kontraktów na warunkach proponowanych przez NFZ. Podkreślił jednak, że problem niedofinansowania dotyczy także wszystkich innych lekarzy w Polsce.