NFZ: mogliśmy zapłacić 90 mln zł, ale strajkowali
Strajk lekarzy w województwie śląskim spowodował, że uczestniczące w nim szpitale i działające przy nich poradnie nie wykonały do końca lipca świadczeń zakontraktowanych z Narodowym Funduszem Zdrowia na łączną sumę 90 mln zł - poinformował dyrektor śląskiego oddziału funduszu Marek Szewczyk.
11.09.2007 17:20
Sytuacja strajkowa wpłynęła w zasadniczy sposób na realizację kontraktów. Załamanie ich realizacji obserwowaliśmy przede wszystkim w czerwcu, w okresie największego zaostrzenia strajku - powiedział dyrektor Szewczyk podczas wtorkowego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
Tzw. niedowykonania były spowodowane zarówno powstrzymywaniem się lekarzy od pracy, jak i wstrzymaniem przez nich sprawozdawczości na potrzeby rozliczenia z NFZ. Strajkujące szpitale nie wywiązały się z kontraktów, choć wiele z nich wykonało z kolei świadczenia ponad określony kontraktem limit w miesiącach poprzedzających strajk i mogły je rozliczać w czasie trwania protestu.
Z danych NFZ wynika, że udzielanie świadczeń przejęły częściowo Niepubliczne Zakłady Opieki Zdrowotnej (NZOZ), które w okresie strajku notowały znaczące nadwykonania.
Czy szpitale odrobią te straty? Do końca roku jest jeszcze trochę czasu, może się uda - mówił Szewczyk.
Tegoroczny budżet śląskiego oddziału NFZ to blisko 5 mld zł.
Według danych służb wojewody śląskiego, akcję strajkową w województwie śląskim nadal prowadzi 16 szpitali. W szczytowym okresie strajku było ich ponad 70. W większości przypadków strajki kończyły porozumienia lekarzy z dyrekcją, gwarantujące im kilkusetzłotowe podwyżki.