Tomasz Nałęcz (UP) uważa, że bardzo łatwo krytykować projekt budżetu na 2002 rok, bo - jak mówił - nie przypomina on bukietu róż, tylko jest bukietem ostów. Dodał jednak, że koalicja rządowa nie dobierała tych ostów, bo jej rządy trwają dopiero kilka tygodni.