Ciągle nie wiadomo, czy Andrzej Lepper ponownie będzie kandydował na wicemarszałka. SLD, PSL i UP uważają, że to Samoobronie powinien przypaść fotel wicemarszałka.
Rzecznik klubu PiS Adam Bielan mówi, że jego klub cały czas popiera Lecha Kaczyńskiego, jednak decyzję, czy będzie on kandydował, pozostawia jemu samemu. Według rzecznika, "trudno powiedzieć", czy Kaczyński zgodzi się kandydować, jeśli SLD nadal będzie uważało, że stanowisko to powinien obsadzić ktoś z Samoobrony.
Według rzecznika LPR, niewykluczone, że jego klub poprze ewentualną kandydaturę Lecha Kaczyńskiego, choć być może PiS wystawi innego kandydata. (...) Nie było jeszcze głębszych rozmów z Prawem i Sprawiedliwością - powiedział Macierewicz.
Macierewicz oświadczył, że LPR nie poprze ewentualnej ponownej kandydatury Andrzeja Leppera, nie wyklucza natomiast poparcia kandydata Prawa i Sprawiedliowści, jako wspólnego kandydata prawicy.
Będziemy rozważali wystawienie kandydatury z własnych szeregów, ale nie wykluczany też wspólnego kandydata prawicy. Nie wykluczamy porozumienia z PiS co do wspólnego kandydata - oświadczył Macierewicz. Dodał jednak, że "kwestią pierwszą" dla LPR jest kandydatura Gabriela Janowskiego.
Zdaniem Macierewicza, "wspólny kandydat prawicy" mógłby liczyć na poparcie nie tylko PiS i LPR, ale również PSL i "niektórych posłów Samoobrony".
Zdaniem wicemarszałka Sejmu Janusza Wojciechowskiego (PSL), po odwołaniu Leppera funkcja wicemarszałka Sejmu powinna przypaść komuś z opozycji, a w pierwszej kolejności kandydatowi Samoobrony.
Również Tomasz Nałęcz (UP) uważa, że należy zadeklarować klubowi Samoobrony gotowość poparcia kandydata tego klubu na wicemarszałka. Pod jednym warunkiem - musimy mieć obietnicę i gwarancję, że będzie to kandydat gotowy zaakceptować parlamentarne zachowania - mówił.
Nałęcz dodał, że jeśli będzie to kandydat solidaryzujący się z tym wszystkim co zrobił i robi Andrzej Lepper, to nie widzi możliwości poparcia kandydata Samoobrony. (jd)
