Sąd Apelacyjny w Krakowie obniżył z 25 do 15 lat karę dla Małgorzaty M., a jej synowi z 15 do 12 lat więzienia. Oboje odpowiadają za okrutną zbrodnię na krakowskim Kazimierzu. Nie wiadomo, jakimi motywami kierował się sąd, bo rozprawę utajniono ze względu na ważny interes prywatny pokrzywdzonej.