Zamordował 20-letnią córkę za romans
Ojciec zabił swoją 20-letnią córkę tylko dlatego, że miała romans i chciała poślubić chłopaka, którego on nie aprobował - donosi internetowe wydanie dziennika "Times of India" opisując historię "honorowego zabójstwa".
Do zdarzenia doszło w mieście Rohtak na północy Indii. Ojciec podejrzewał córkę, że utrzymuje kontakty z innym mężczyzną. Sprawa wyszła na jaw, gdy sprawdził jej telefon komórkowy. Wtedy 20-latka przyznała się do wszystkiego - że ma romans z chłopakiem, którego kocha i chce poślubić.
Na nieszczęście dla dziewczyny, mężczyzna, w którym się zakochała, nie został zaakceptowany przez jej ojca. Oliwy do ognia dolewał fakt, że w przeszłości chłopak miał na pieńku z rodzicielem 20-latki. Rozwścieczony ojciec rzucił się na swoją córkę i zaczął ją dusić, następnie zrzucił ją z tarasu. Dziewczyna zginęła na miejscu.
Po dokonaniu morderstwa mężczyzna zaczął zacierać ślady. Porwał na strzępy ubranie córki i wyrzucił jej ciało za dom - miało to wyglądać jak zabójstwo dokonane na tle seksualnym. Nikomu z bliskich nie powiedział o tym, co zrobił.
Jednak lokalnej policji w toku śledztwa udało się zdobyć niezbite dowody rzucające podejrzenie na ojca zamordowanej. Podczas konfrontacji mężczyzna załamał się i do wszystkiego się przyznał, opowiadając historię wstrząsającej zbrodni. Teraz jego sprawą zajmie się sąd - pisze "Times of India".