Dzieci kojarzą się z niewinnością, bezbronnością i naturalną pogodą ducha. Ten przypadek jednak nijak nie wpisuje się w owe standardy. To opowieść o tym, jak dorastanie w skrajnie dysfunkcyjnej rodzinie bez miłości może z dziecięcego mózgu wydobyć to, co absolutnie najgorsze – bezwzględność, skłonność do okrucieństwa i finalny owoc tego procesu – żądzę mordu. Oto historia prawdopodobnie najmłodszej seryjnej morderczyni, Mary Bell.