Superjacht rosyjskiego oligarchy Sulejmana Kerimowa, który został oficjalnie przejęty przez Stany Zjednoczone, dotarł do San Diego. Amadea liczy 106-metrów długości, a jej wartość szacuje się na 325 mln dolarów. Na początku czerwca rozpoczęto prawną batalię na Fidżi, gdzie stacjonował jacht. W połowie miesiąca wpłynął na Hawaje, z już gwiaździstym sztandarem na maszcie. Ostatecznie wpłynął do zatoki San Diego w poniedziałek (27 czerwca). Przebył drogę około 8 tys. kilometrów. Teraz pozostanie pod opieką rządu USA. - Pomyślne przejęcie i transport Amadei nie byłyby możliwy bez nadzwyczajnej współpracy naszych zagranicznych partnerów w globalnych wysiłkach na rzecz egzekwowania amerykańskich sankcji nałożonych w odpowiedzi na niesprowokowaną i nieuzasadnioną wojnę Rosji w Ukrainie - brzmiało oświadczenie Departamentu Sprawiedliwości USA.