Jarosław Kaczyński złożył kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich w krypcie Katedry Wawelskiej. Towarzyszyła mu córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej - Marta.
Przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych złożyli rano - równo miesiąc po katastrofie pod Smoleńskiem - wieńce przed Pałacem Prezydenckim. Zapalili znicze i odmówili krótką modlitwę za ofiary tragedii smoleńskiej. - Nie dotarło do nas oficjalne zaproszenie - twierdzą przedstawiciele klubów PO I SLD, podkreślając, że pamiętają o rocznicy i odwiedzają groby ofiar tragedii.
W dniu pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, prezydent USA Barack Obama przysłał wiązankę kwiatów do polskiego kościoła Matki Boskiej Królowej Polski w Silver Spring na przedmieściach Waszyngtonu.
Głos sumienia, potrzeba wewnętrzna - to pchnęło ludzi do tego, by przyjść pod Pałac Prezydencki. Kim są? Co sądzą o śmierci Prezydenta? Niektórzy przyznają: - Skrzywdziliśmy go. Skrzywdziliśmy słowami, bo słowa są bardziej krzywdzące od czynów.
Za kilkanaście dni w Chrzypsku Wielkim na Wielkopolsce zakwitną kremowo-żółte tulipany "Maria Kaczyńska". Pierwsza dama zgodziła się na nadanie takiego imienia tulipanom ze słynnej holenderskiej hodowli przed dwoma laty.
Warszawa żegna Prezydenta i wszystkich, którzy zginęli w dzisiejszej katastrofie samolotu. Tłumy gromadzą się pod Pałacem Prezydenckim, ludzie przynoszą kwiaty i zapalają znicze. "Po 70 latach znowu odchodzi kwiat polskiej inteligencji" - słyszymy od jednej z warszawianek.
Za kradzież z włamaniem zagrożoną karą 10 lat więzienia odpowiedzą dwaj młodzi mieszkańcy Lublina. 18-latek wraz ze swoim 20-letnim kompanem włamali się do czterech straganów przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Łupem włamywaczy padły kwiaty, które miały być prezentem na przeprosiny dla narzeczonej jednego z mężczyzn.