Kreml(strona 3/1)

Pomimo trwającej wojny, sankcji i rosnącej izolacji, grupa zamożnych Rosjan planuje luksusowy rejs arktyczny na Biegun Północny - donosi Biełsat. Wyjazd organizuje firma z Moskwy, a śmietanka towarzyska i gwiazdy show-biznesu spotkają się na pokładzie francuskiego lodołamacza.

Władimir Putin podkreślił, że Rosja potępia działania Izraela, podjęte z naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych oraz prawa międzynarodowego - przekazano na oficjalnej stronie Kremla. Wcześniej Putin odbył telefoniczną rozmowę z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu po ataku na Iran.

Wspierana przez Rosję grupa Wagnera wycofuje się z Mali. Oddział zostanie zastąpiony najemnikami z Korpusu Afrykańskiego.

Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę przy użyciu dronów, rakiet manewrujących i balistycznych. Kijów był celem już od pierwszej w nocy – nad miastem pojawiły się Szahedy, a później także rakiety balistyczne. Rosja wystrzeliła też pociski z południa i poderwała bombowce strategiczne Tu-95MS. Uderzenia objęły centralne i zachodnie regiony - eksplozje odnotowano w oddalonym o 90 km od granicy z Polską Łucku i oddalonym od granicy o 40 km mieście Sambor. Trwa szacowanie strat. Tylko w Kijowie zginęły cztery osoby, a 20 zostało rannych. Zapis relacji na żywo Wirtualnej Polski.

Na rosyjskiej platformie Wildberries pojawiła się świeca o zapachu Władimira Putina. Produkt, który kosztuje 546 rubli, szybko zdobywa popularność. Ilu Rosjan chce mieć zapach przywódcy w swoim salonie?

Niedzielny atak ukraińskich dronów na rosyjskie bazy bombowców wstrząsnął Kremlem, ale nie zmniejszył znacząco potencjału militarnego Rosji - oceniła agencja informacyjna Bloomberg. Jak dodaje, akcja ukraińskiej armii podważyła wizerunek Putina.

Kremlowski propagandysta Władimir Sołowjow wezwał do rozstrzelania poborowego, który nagrał atak dronów na rosyjskie lotnisko. Jego słowa wywołały oburzenie wśród... rosyjskich blogerów wojennych.

Uderzenie Ukrainy na bazy rosyjskich bombowców strategicznych, przeprowadzone w niedzielne popołudnie, zszokowało Moskwę, wywołując wśród kremlowskich urzędników gorzkie poczucie niepokoju z powodu podatności sił jądrowych – informuje Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione z sytuacją.

Ukraina przeprowadziła operację pod kryptonimem "Pajęczyna". Zaatakowano kluczowe rosyjskie lotniska wojskowe. Był to największy tego typu atak od początku rosyjskiej inwazji. Uszkodzonych zostało ponad 40 samolotów, w tym samolot wczesnego ostrzegania A-50 oraz bombowce Tu-95 i Tu-22 M3. Straty szacowane są na 7 mld dolarów. Co wiemy o przebiegu operacji?

W rosyjskiej gospodarce brakuje dwóch milionów rąk do pracy, a przemysł zbrojeniowy wchłania ostatnich dostępnych specjalistów. Z zewnątrz może się wydawać, że państwo funkcjonuje stabilnie — wzrost PKB w 2024 roku oficjalnie przekroczył 3 proc., a bezrobocie pozostaje rekordowo niskie. Za tą fasadą kryje się narastający kryzys strukturalny, którego skutki mogą być dla Rosji dramatyczne już w perspektywie najbliższych pięciu lat.

Rosja oczekuje na odpowiedź Ukrainy w sprawie rozmów pokojowych w Stambule 2 czerwca. Kijów apeluje, by Moskwa nie zwlekała tylko szybko przedstawiła memorandum.

Instytut Studiów nad Wojną wskazuje, że Rosja liczy na zdemobilizowanie Zachodu w pomocy Ukrainie. To - plus odwrócenie uwagi od realiów sytuacji bojowej - ma być planem Putina na wygranie wojny.

Moskwa, która w ciągu ostatnich trzech dni zrzuciła na Ukrainę blisko 900 rakiet i dronów grzmi: "Działania Kijowa są sprzeczne z dążeniem do procesu pokojowego". Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegł, że ataki Kijowa na rosyjskie regiony "nie sprzyjają osiągnięciu pokoju".

Władimir Putin podczas spotkania z rosyjskimi przedsiębiorcami złożył cyniczne oświadczenie. Stwierdził, że "Rosję dosłownie zmuszono" do rozpoczęcia wojny z Ukrainą. - Próbują nas jeszcze obarczyć winą - powiedział.

Kreml odpowiedział na niedzielne słowa Donalda Trumpa, który stwierdził, że Władimir Putin "zupełnie zwariował". Rzecznik Kremla określił to jako wyraz "emocjonalnego przeciążenia w kluczowym momencie".

Kreml ogłosił możliwość spotkania Putina z Zełenskim, ale dopiero po zakończeniu prac delegacji obu krajów nad osiągnięciem pewnych porozumień. Rosyjska strona jednak nie podała, czego te porozumienia miałyby dotyczyć.

Oskarżenia Polski wobec Rosji ws. pożaru w centrum handlowym są bezpodstawne i wpisują się w rusofobiczne stanowisko Warszawy - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję TASS.

Rosja nie może dopuścić do tego, by infrastruktura NATO znalazła się w pobliżu jej granic – oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując możliwe członkostwo Ukrainy w Sojuszu. Dodał również, że Rosja nie zgodzi się na obecność europejskich sił pokojowych w Ukrainie.

Steve Witkoff, wysłannik Donalda Trumpa, prowadził rozmowy z Władimirem Putinem o Ukrainie, korzystając z tłumaczy Kremla - ujawniła amerykańska stacja NBC News.

- Nie usłyszeliśmy ani jednej propozycji w tej sprawie ze strony Kijowa - powiedział Dmitrij Pieskow, komentując kwestię utworzenia tzw. strefy buforowej. Rzecznik Kremla w rozmowie z rosyjską agencją TASS odniósł się do słów specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy generała Keitha Kellogga na ten temat.