Dziwne można odnieść wrażenie czytając niektóre zapowiedzi przed marszem opozycji, który został zwołany na 7 maja. A to słyszę, że potrzebna jest pełna mobilizacja, a to czytam, że od tego, ilu przyjdzie demonstrantów, zależy przyszłość demokracji w Polsce. Mnożą się apele, wezwania, ogłoszenia, namowy. W tym całym zgiełku jednak najciekawsze zdają się, jak zwykle, pytania, które się nie pojawiają - pisze Paweł Lisicki dla Wirtualnej Polski.