Setki samochodów, w większości ciężarowych, zostały zablokowanych w czwartek przez lawinę, która zeszła na rosyjskim Kaukazie - podały rosyjskie media.
Niższa izba rosyjskiego parlamentu, Duma
Państwowa, odrzuciła projekt ustawy o amnestii dla
uczestników - jak to określono - nielegalnych działań na
Północnym Kaukazie.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski zakończył we wtorek wizytę w Gruzji, skąd uda się do Armenii, gdzie spotka się z prezydentem tego kraju Robertem Koczarianem.
Muzułmanie z Północnego Kaukazu zaapelowali w czwartek do USA o zawieszenie ataków lotniczych na Afganistan w czasie świętego miesiąca ramadanu. Oświadczyli, że kampania prowokuje konflikt między islamem a chrześcijaństwem.
Jack Straw (AFP)
Brytyjski minister spraw zagranicznych Jack Straw powiedział w środę w Moskwie, że separatyści czeczeńscy są bezpośrednio powiązani z Osamą bin Ladenem i że Rosja w tej republice broni tylko swej suwerenności i niezależności. Oświadczenie szefa brytyjskiej dyplomacji jest pierwszym tak jednoznacznym poparciem rosyjskich działań na Kaukazie ze strony zachodniego polityka.
Moskiewska policja została postawiona w środę w stan podwyższonej gotowości po nocnych zamieszkach w stolicy Rosji. Grupy prawicowych ekstremistów ubranych w wojskowe stroje napadały na handlujących na moskiewskich bazarach mieszkańców Kaukazu. Podczas zamieszek zginęły dwie osoby narodowości gruzińskiej, a ponad 20 zostało rannych.
Około 300 młodych ludzi zaatakowało we wtorek wieczorem ciemnoskórych handlarzy - mieszkańców Kaukazu - pracujących na jednym z moskiewskich targów. Dwie osoby nie żyją, 15 innych odniosło rany.
Anonimowe źródła w sztabie wojsk rosyjskich w Północnym Kaukazie poinformowały w środę o ciężkich obrażeniach jednego z najważniejszych przywódców bojowników czeczeńskich - Chattaba.
Nie uznawany przez Moskwę czeczeński
prezydent Asłan Maschadow na łamach rosyjskiej prasy po raz
kolejny podkreślił w piątek konieczność zakończenia
bezsensownej, jak ją nazwał, wojny na północnym Kaukazie.
Przed Sądem Rejonowym w Poznaniu rozpoczął się w poniedziałek proces pięciu członków komitetu "Wolny Kaukaz". Prokuratura zarzuca im, że w lutym ub.r. naruszyli mir domowy i zniszczyli mienie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Podczas poniedziałkowej rozprawy odmówili odpowiedzi na pytania sądu i stron.