hamas(strona 44/46)

Siły izraelskie zabiły w poniedziałek w Hebronie na Zachodnim Brzegu Jordanu członka islamskiego ugrupowania Hamas - podały źródła w policji palestyńskiej.

Na kilka godzin przed zapowiadanym jako niezwykle ważne orędziem Jasera Arafata do Palestyńczyków, policja palestyńska zamknęła biura organizacji związanych z Hamasem i Islamską Dżihad.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat nakazał w środę zamknięcie wszystkich biur i instytucji związanych z organizacjami Hamas oraz Islamski Dżihad. Decyzję podjęto w związku ze środowym zamachem palestyńskich ekstremistów na autobus żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Ariel Szaron (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron powiedział, że nie wierzy, by organizacja Hamas objęła władzę w Autonomii Palestyńskiej, gdyby obecny palestyński przywódca Jasser Arafat został zmuszony do opuszczenia kraju.
Nawet gdyby Hamas objął władzę, to lepszy Hamas na widoku, niż Hamas zamaskowany - dodał Szaron, zwracając się do redaktorów naczelnych ukazujących się w Izraelu gazet rosyjskojęzycznych.

Władze Autonomii Palestyńskiej złagodziły w piątek
areszt domowy, nałożony w środę na przywódcę radykalnej islamskiej
organizacji Hamas, szejka Ahmeda Jasina. Powodem tej decyzji jest
obawa przed kolejnymi starciami w Gazie.

Szejk Jassin (AFP)
Radykalne ugrupowanie palestyńskie Front Wyzwolenia Palestyny wezwało władze palestyńskie do zwolnienia z aresztu domowego szejka Ahmeda Jassina, założyciela islamskiego Hamasu.

Około trzech tysięcy ludzi w nocy z środy na czwartek rzucało kamieniami w funkcjonariuszy i podpalało samoloty policyjne w Gazie w rejonie, gdzie znajduje się dom szejka Ahmeda Yassine'a, duchowego przywódcy Hamasu, wobec którego zastosowano w środę areszt domowy.

Hubert Vedrine (AFP)
Francuski minister spraw zagranicznych Hubert Vedrine ostro skrytykował politykę gabinetu premiera Izraela Ariela Szarona wobec Palestyńczyków. Obawy przed zaostrzeniem konfliktu wyraża również prezydent Francji Jacques Chirac.

Jerozolima po zamachu (AFP)Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush oznajmił we wtorek, że władze USA postanowiły zamrozić aktywa złożone w amerykańskich bankach przez instytucje finansujące działalność ekstremistycznej palestyńskiej organizacji zbrojnej Hamas.

Zbrojne ramię palestyńskich islamistów - organizacja
Hamas - zapowiedziało, że Izrael słono zapłaci za poniedziałkowe
naloty na cele w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Radykalne ugrupowanie islamskie Hamas przyznało się w niedzielę do odpowiedzialności za serię zamachów bombowych na terenie Izraela, twierdząc, że była to zemsta za zabicie przez Izraelczyków jednego z jego przywódców.

We wsi Azira Szamarija koło Nablusu, odbył się pogrzeb Abu Hamuda, lidera Hamasu, który został zabity przez Izraelczyków. Wraz z Abu Hamudem zginęli dwaj inni członkowie tej organizacji, gdy samochód, którym jechali, został ostrzelany rakietami wystrzelonymi z izraelskich śmigłowców.

Islamskie ugrupowanie Hamas zagroziło w sobotę
odwetem za przeprowadzoną w piątek przez Izrael akcję, w wyniku której
zabity został szef skrzydła wojskowego Hamasu - Mahmud Abu Hannud.

Izrael oficjalnie przyznał się w sobotę do
przeprowadzenia akcji, w wyniku której zabity został szef skrzydła
wojskowego palestyńskiego ruchu Hamas - Mahmud Abu Hannud.

Izraelskie oddziały specjalne uprowadziły w poniedziałek w Gazie jednego z liderów radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas.

W poniedziałek przed świtem armia izraelska wkroczyła do palestyńskiej strefy Zachodniego Brzegu Jordanu. W toku operacji zabito miejscowego działacza Hamasu.

Wskutek eksplozji w warsztacie w Betlejem
zginął w niedzielę 28-letni Palestyńczyk, Omar Abu Zeid, podczas
gdy niedaleko Tel-Awiwu zginął zastrzelony Izraelczyk, a dwóch
odniosło rany.

Drugi aktywista radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas został zabity w środę przez izraelską armię w Tulkarem na Zachodnim Brzegu Jordanu - podało źródło związane z palestyńskimi służbami medycznymi.