Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo po zamachu, w którym zginęła córka prokremlowskiego geopolityka Aleksandra Dugina. Samochód, którym jechała Daria Dugina, eksplodował. Jak podają ukraińskie media, miał się w nim znajdować także polityk, ale "w ostatniej chwili zmienił zdanie".