Bitwa w Lasach Janowskich i Puszczy Solskiej jest uznawana przez historyków za największą bitwę partyzancką na ziemiach polskich podczas II wojny światowej. Walki toczyły się 70 lat temu, od 9 do 25 czerwca 1944 roku, w Lasach Janowskich i w Puszczy Solskiej. Brali w nich udział partyzanci Armii Krajowej, Armii Ludowej i Batalionów Chłopskich. Teren bitwy był na tym etapie wojny bezpośrednim zapleczem wojsk niemieckich, dającym możliwość szybkiego przerzucania wojska i zaopatrzenia dla frontu wschodniego.
Bitwa w Lasach Janowskich i Puszczy Solskiej jest uznawana przez historyków za największą bitwę partyzancką na ziemiach polskich podczas II wojny światowej. Walki toczyły się 70 lat temu, od 9 do 25 czerwca 1944 roku, w Lasach Janowskich i w Puszczy Solskiej. Brali w nich udział partyzanci Armii Krajowej, Armii Ludowej i Batalionów Chłopskich. Teren bitwy był na tym etapie wojny bezpośrednim zapleczem wojsk niemieckich, dającym możliwość szybkiego przerzucania wojska i zaopatrzenia dla frontu wschodniego.
Kozacy i Tatarzy zamordowali ok. 5 tys. polskich jeńców wziętych do niewoli po bitwie pod Batohem, przegranej przez wojska Rzeczpospolitej 1 i 2 czerwca 1652 r. Rzeź trwała dwa dni - 3 i 4 czerwca. Zginęła w niej elita polskich żołnierzy.
3 i 4 czerwca 1652 r. 5 tys. polskich jeńców wyprowadzono ze związanymi rękoma i nogami na rzeź. Stanowili elitę ówczesnego wojska. - Inicjatywa wyszła od Kozaków, najpewniej samego Chmielnickiego. Ci przekupili wodzów tatarskich, którzy mieli wydać pojmanych przez siebie Polaków - pisze dr Radosław Sikora w artykule dla WP.PL.
Iracka armia szykuje się do ofensywy na kontrolowane przez rebeliantów miasto Faludża. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy wjedzie tam ciężki sprzęt. Wojskowi obawiają się bowiem strat wśród cywilów. Tymczasem siły powietrzne przeprowadziły nalot na inne miasto opanowane częściowo przez bojowników - Ramadi, zabijając co najmniej 25 rebeliantów.
Bitwa ta stała się na długie lata po II wojnie światowej symbolem "braterstwa broni i wieczystej przyjaźni między siłami zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej a bohaterską Armią Radziecką". Dopiero po transformacji ustrojowej zaczęto wytykać liczne błędy, które popełniono przed i podczas walki. Jednak i wcześniejsze, i późniejsze publikacje podkreślają, że w 1943 r. pod Lenino obficie polała się polska krew. Ale czy musiało się tak stać?
Kibice rosyjscy zostaną aresztowani? Jest to możliwe, jeśli na planowany przemarsz przed meczem Polska-Rosja przyniosą flagi z komunistycznymi symbolami sierpa i młota. Bez względu jednak na to, jakie to będą flagi, niektórzy politycy mają obawy, że rozegra się regularna bitwa. Kto kogo prowokuje i komu na tym zależy? Czy to jeszcze sport czy już czysta polityka? Czy w ten sposób "depcze się polską godność i władza na to pozwala"? Zobacz film.
Nie ma już wątpliwości, że szczątki znalezione niedawno w miejscu, gdzie w 1939 r. rozegrała się bitwa pod Wizną, należą do legendarnego dowódcy, kapitana Władysława Raginisa, informuje "Rzeczpospolita".
67 lat temu plutonowy Emil Czech zagrał na ruinach klasztoru na Monte Cassino hejnał mariacki – fakt ten utrwalony na zdjęciach stał się symbolem polskiego zwycięstwa.
123 osoby odniosły obrażenia podczas finałowej bitwy na pomarańcze w ostatki w mieście Ivrea na północy Włoch. Trzydniowe pojedynki to rytuał kończący karnawał.