Patrząc na miejsce, w którym siedem lat temu doszło do katastrofy smoleńskiej, trudno uwierzyć, że wydarzyła się tu taka tragedia. Jest cicho, spokojnie. O tym, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku przypominają tylko znicze, małe biało-czerwone flagi i coraz to nowe krzyże, które zostawiają Polacy odwiedzający to miejsce. Jest jeszcze upamiętniający katastrofę obelisk z zatkniętym zdjęciem Lecha i Marii Kaczyńskich.