Tadeusz Rydzyk dzwonił do Kaczyńskiego. Ks. prof. Alfred Wierzbicki: to rodzaj korupcji
Ojciec Tadeusz Rydzyk zadzwonił do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by wstawić się za ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. - Być może w tych trudnych momentach decyzji, Jarosław Kaczyński chciał też wsparcia duchowego. Zdaje się, że ojciec Rydzyk rzadziej go udziela, a lubi wspierać polityków - powiedział gość programu WP "Newsroom" ks. prof. Alfred Wierzbicki. Etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego dodał jednocześnie, że w tym przypadku "alians" jest zdecydowanie za bliski. - Tak samo, jak hołdy, kłanianie się w pas, czy pielgrzymki polityków do Torunia. To oczywiście w jakiś sposób z pewnością zadowala oczekiwania pewnej części elektoratu PiS - powiedział. Zdaniem ks. Wierzbickiego przecięcie tej nici powiązań jest niemożliwe. - Mówi się, że przyzwyczajenie staje się drugą naturą. Jest to jakiś rodzaj korupcji i zniszczenia chrześcijaństwa, które powinno być uniwersalne dla wszystkich, a nie dla jednej partii - dodał.