Trwa ładowanie...
d1dx9wi
Szymon Hołownia zaszczepił się na COVID. Leszek Miller skomentował

Szymon Hołownia zaszczepił się na COVID. Leszek Miller skomentował

Leszek Miller był gościem Patrycjusza Wyżgi w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Były premier był pytany o szczepienie Szymona Hołowni, które spotkało się z krytyką. Zdaniem niektórych polityk wykorzystał okazję i zamieszanie związane z akcją szczepień, by otrzymać swoją dawkę. – Dlaczego miałby nie skorzystać? Przecież to nie pan Hołownia wyznacza sobie termin szczepienia – stwierdził Miller. – Jeżeli organizatorzy Narodowego Programu Szczepień stwarzają mu taką szansę, to z niej skorzystał i tyle – dodał. Przypomnijmy: na początku roku były premier był krytykowany za to, że przyjął szczepionkę "poza kolejką". Teraz gość WP podkreślił, że to nie szczepionki są najważniejsze w tej dyskusji. Miller oświadczył, że "od paru tygodni jesteśmy w światowej czołówce bezwzględnych śmierci covidowych". – Umiera ponad 600 osób (dziennie – przyp. red.), co stawia nas w czołówce światowej, a ta liczba nadmiarowych zgonów odzwierciedla prawdziwą skalę pandemii, uwzględnia ofiary niewydolności systemu – dodał polityk, zaznaczając, że należy zahamować "skalę śmierci Polaków".

Pojawił się taki moment, takie okiRozwiń

Transkrypcja:

Pojawił się taki moment, takie okienko, 2 dni dosłownie raptem, 50 godzin na zaszczepienie nieco młodszych roczników. Niektórzy, także politycy - Szymon Hołownia na przykład, skorzystali z takiej możliwości. Pan rozumie Hołownię, że pojawiła się szansa, przecież zgodnie z prawem, skorzystał z takiej opcji i się zaczepił. A dlaczego miałby nie skorzystać? Przecież to nie pan Hołownia wyznacza sobie termin szczepienia. Jeżeli organizatorzy Narodowego Programu Szczepień stwarzają mu taką szansę, no to z niej skorzystał, no i tyle. Więc wie pan. Tu w tej chwili, jeżeli chodzi o jakby efekty działania rządu, to nawet nie szczepionki są najważniejsze, tylko fakt, że my od kilku tygodni jesteśmy w samej czołówce światowej w bezwzględnej liczbie covidowych śmierci. I to w tak zwanych nadmiarowych zgonach. Czyli takich, które zgodnie ze statystyką nie powinno się wydarzyć. Umiera ponad 600 osób, proszę pana, co stawia nas w czołówce światowej, a ta liczba nadmiarowych zgonów właśnie odzwierciedla prawdziwą skalę pandemii. Uwzględnia także ofiary niewydolności systemu, tych którzy nie doczekali się na karetkę, nie dostali się do szpitala zapełnionego chorymi, nie tylko na koronawirusa. Nie było dla nich respiratora albo tlenu. I to jest przerażające. Że my, Polska, jesteśmy w gorszej sytuacji niż kraje o wiele większym potencjale ludnościowym, lepiej zorganizowanym i tak dalej. Więc to jest najważniejsze w tej chwili. Żeby zahamować tą skalę śmierci Polaków.
d1dx9wi
d1dx9wi
Więcej tematów