"Szybki pochówek" zamiast pogrzebu. Parafianie oskarżają księdza
Skandal w małopolskiej wiosce? Sprawę opisuje lokalny portal. Proboszcz miał odmówić odprawienia nabożeństwa pogrzebowego i zgodził się jedynie na "szybki pochówek". Musieli interweniować sąsiedzi.
Jak informuje lokalny serwis Sześcian, mieszkańcy Radoczy (woj. małopolskie) skarżą się na swojego proboszcza. Zarzucają duchownemu lekceważenie wiernych, brak chęci pomocy innym czy dzielenie parafian na lepszych i gorszych. Szczególnie bulwersująca sytuacja miała mieć miejsce jednak kilka dni temu - ksiądz odmówił pogrzebu.
Odmówił pogrzebu? Interweniowali sąsiedzi
"Ksiądz odmówił pogrzebu, opierając się na plotkach mieszkańców o sposobie życia zmarłego. Odmówił odprawienia nabożeństwa, ale zadeklarował 'szybki pochówek' na cmentarzu" - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Z interwencją do plebana udali się sąsiedzi zmarłego. Msza w kościele ostatecznie została odprawiona. W jednym z komentarzy całą sytuację doprecyzowuje jedna z internautek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sąsiedzi poszli do księdza proboszcza przedstawić zaistniałą sytuację śp. Andrzeja. Nikt nic nie wymuszał, ksiądz proboszcz od razu się zgodził na zmianę decyzji dotyczącej pogrzebu" - napisała.
Z relacji lokalnego serwisu wynika, że to nie pierwsza taka sytuacja. Podobna miała mieć miejsce kilka miesięcy temu, gdy ksiądz rzekomo odmówił odprawienia pogrzebu argumentując, że nigdy nie widział zmarłego w kościele. "Nabożeństwo odbyło się, ale odprawił je kapłan z innej parafii" - czytamy w poście.
Źródło: Sześcian/Facebook