Premier uznał księżniczkę
Jedną z pierwszych osób, która zobaczyła dziecko, był premier Szwecji Fredrik Reinfeldt. - Bardzo ładna, spokojna księżniczka. Podobna do obojga rodziców - powiedział.
Według tradycji to szef rządu wraz z przewodniczącym parlamentu musiał oficjalnie uznać nową księżniczkę. Do tego potrzebna była specjalna pieczęć, której odnalezienie, jak przyznał marszałek Riksdagu (parlamentu) Per Westerberg, zajęło aż dwa tygodnie, gdyż od lat w rodzinie królewskiej nie przyszło na świat żadne dziecko.