Szwedzi oszaleli na punkcie polskich strażaków. Nasi wolontariusze pomogą im ugasić pożary
Tack Polen – to hasło, które króluje na szwedzkich profilach społecznościowych. Tysiące Szwedów dziękuje polskim strażakom, którzy pojechali tam gasić pożary wywołane falą upałów.
22.07.2018 | aktual.: 22.07.2018 13:34
Prawie 140 strażaków z Polski dotarło już do Szwecji. Na trasie przejazdu 44 wozów ratowniczo-gaśniczych Szwedzi witali ich brawami i okrzykami "Tack Polen" (dziękuję Polsce – red.). w mediach społecznościowych są setki filmików z przejazdu polskich strażaków.
"Dziękuję drodzy polscy sąsiedzi. Dziękuję za pomoc" pisze na Facebooku Brian Søgaard i publikuje nagranie z przejazdu wozów strażackich. Pod wpisem jest mnóstwo komentarzy z podziękowaniami dla naszych rodaków. "Tylko czy my też będziemy pamiętać o Polsce, gdy będzie potrzebowała pomocy?" – pisze Ingrid. Kolejny internauta dodaje: "Jestem w szoku, że Polacy tak chętnie ruszyli nam na pomoc. Podobno nawet jedzenie swoje przywieźli".
- Na trasie przejazdu było wielu Szwedów. Wasi strażacy pozdrawiali nas, włączając syreny swoich wozów. To bardzo odważne, że zostawili swoje rodziny w Polsce i ruszyli nas ratować - mówi Wirtualnej Polsce Eric Hansen, który witał strażaków na trasie przejazdu konwoju.
Polscy strażacy mają pomóc w gaszeniu pożarów lasów w środkowej części Szwecji, wywołanych upałami. Ze Świnoujścia wyruszyła grupa prawie 140 strażaków. Pojechały również 44 wozy ratowniczo-gaśnicze. Decyzję o wysłaniu pomocy podjął polski rząd na prośbę szwedzkich władz. W sobotę przed południem konwój dotarł na pokładzie promu do Trelleborga.
"Szwedzi witają polskich strażaków KGPSP, którzy udzielą wsparcia swoim szwedzkim kolegom w walce z ogniem trawiącym lasy" - czytamy na Twitterze MSWiA. Na miejsce akcji strażacy mają dotrzeć w niedzielę. Będą mieszkać w bazie, która powstanie z namiotów. Mają własny prowiant, a cały koszt akcji pokrywa polski rząd. Akcję gaśniczą rozpoczną w poniedziałek. Ma ona potrwać nawet dwa tygodnie. W akcji gaszenia pożarów wezmą udział głównie ratownicy z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 wozów z każdego z tych województw). Wesprą ich strażacy z Mazowsza i Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej (dziewięciu ratowników i cztery samochody) - poinformowała Kancelaria Premiera.
Polskim strażakom na Twitterze podziękowała szwedzka minister Annika Strandhall. "Jesteśmy tak szczęśliwi, że przyjeżdżają i nam pomagają" - napisała. Odpowiedział jej premier Mateusz Morawiecki: "Zawsze jesteśmy szczęśliwi, gdy możemy pomóc naszym przyjaciołom".
"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl