Szwecja poprosi UE o relokację części migrantów ze swojego terytorium
Szwecja zwróci się o przeniesienie do innych krajów unijnych części migrantów, którzy przyjechali do tego kraju w celu uzyskania azylu - oświadczył premier Stefan Loefven. Nie podano, o jaką liczbę uchodźców chodzi władzom w Sztokholmie.
"Szwecja od dawna podejmuje nieproporcjonalnie wiele zobowiązań w porównaniu z innymi krajami UE i nasza sytuacja jest skrajnie trudna. Nadszedł czas, by inne kraje podjęły swe zobowiązania" - napisał Loefven w pisemnej wiadomości, której kopię otrzymała AFP.
W czwartek rada ministrów ma głosować nad przedstawieniem wniosku formalnego w tej sprawie Komisji Europejskiej.
Szwedzki premier nie sprecyzował liczby uchodźców, którzy mieliby zostać przejęci od Szwecji przez inne kraje.
Niespełna 10-milionowa Szwecja oczekuje w tym roku do 190 tys. uchodźców, co plasuje ją wśród krajów przyjmujących proporcjonalnie do liczby mieszkańców najwięcej uchodźców w UE.
Według szwedzkiej agencji TT Szwecja liczy, że mogłaby w ramach unijnego programu relokacji uchodźców zająć miejsce Węgier, które wycofały się z udziału w tym mechanizmie. Z Węgier przemieszczonych miało zostać 54 tysiące osób potrzebujących międzynarodowej ochrony.
Pod koniec października rząd i opozycja uzgodniły serię działań mających na celu zahamowanie napływu uchodźców. Umowa przewiduje m.in. wydawanie raczej czasowych niż stałych pozwoleń na pobyt dla niektórych ubiegających się czy zaostrzenie warunków dla łączenia rodzin. Usprawnione ma być również rozmieszczanie migrantów na terytorium kraju - w zamian za dodatkowe środki finansowe dla poszczególnych gmin, co ma zapobiegać nadmiernym nierównościom jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców.