Szwecja: 8 osób skazano za kradzież obrazów
Szwedzki sąd skazał w piątek na kary od 2 lat do 6,5 roku więzienia ośmiu mężczyzn, którzy ukradli obraz Rembrandta i dwa płótna Renoira z muzeum w Sztokholmie w grudniu ubiegłego roku.
Dwaj Szwedzi otrzymali wyrok 6 i 6,5 roku więzienia za rabunek z bronią w ręku, a trzej kary od dwóch do czterech lat więzienia. Cała piątka musi zapłacić grzywnę w wysokości 320 mln koron (30 mln dolarów).
Trzech pozostałych oskarżonych, którzy byli paserami, w tym mieszkającego w Szwecji Marokańczyka, skazano na cztery lata więzienia.
Do zuchwałej kradzieży doszło 22 grudnia. Jeden z rabusiów wszedł do muzeum w piątek wieczorem, na pięć minut przed jego zamknięciem, i sterroryzował bronią nieuzbrojonego strażnika, a jego kompani wynieśli trzy obrazy łącznej wartości 22-30 mln dolarów.
Sprawcy uciekli następnie niewielką łodzią (Sztokholm leży na przesmyku między Morzem Bałtyckim a jeziorem Melaren oraz na wyspach położonych na tych akwenach).
By opóźnić pościg i zdezorientować policję, w pobliżu muzeum złodzieje podłożyli bomby pod dwa samochody, które eksplodowały w chwilę po ich ucieczce z galerii.
Skradzione obrazy to autoportret Rembrandta z 1630 roku, kupiony przez muzeum od prywatnego kolekcjonera w 1956 roku, oraz dwa dzieła Renoira - "Rozmowa" i "Młoda Paryżanka". (ajg)