Szwajcaria mówi "nie". Zabrania Niemcom dostarczania amunicji
Berno odmawia Niemcom dostarczenia Ukrainie szwajcarskiej amunicji dla samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard. Szwajcarzy powołują się na prawo do neutralności.
Niemcy nie mogą przekazać Ukrainie amunicji wyprodukowanej w Szwajcarii do samobieżnego działa przeciwlotniczego Gepard. Jak wyjaśniła szwajcarska minister gospodarki Guy Parmelin w liście do minister obrony Niemiec Christine Lambrecht, Szwajcaria ze względu na swą neutralność nie może przychylić się do prośby strony niemieckiej o dalszy eksport tej amunicji do Ukrainy. Szwajcarskie przepisy zabraniają wywozu broni do krajów objętych konfliktem zbrojnym.
Już w czerwcu Berlin zwrócił się do Berna z pytaniem o możliwość dostarczenia do Kijowa 12,4 tys. sztuk 35-milimetrowej amunicji. Szwajcaria odmówiła, powołując się na wymóg neutralności. Według doniesień mediów Lambrecht niedawno zwróciła się ponownie do swojej szwajcarskiej koleżanki Violi Amherd o wydanie zgody na reeksport. Jak podaje "Der Spiegel", niemiecka minister obrony powołała się przy tym na ochronę infrastruktury krytycznej Ukrainy. Odniosła się także do ochrony portów na południu kraju, które są kluczowe dla eksportu zboża.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atakowali uszkodzonym T-64. "Walka na noże" przy użyciu ciężkiego sprzętu
Duża szybkostrzelność. Mało amunicji
Samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard były pierwszym systemem broni ciężkiej, który Niemcy obiecały Ukrainie. Do września dostarczono 30 dział. Od początku jednak problem stanowiła amunicja. Początkowo dostępnych było około 60 tys. nabojów, co było często krytykowane jako zbyt mała ilość z uwagi na dużą szybkostrzelność Geparda.
Według magazynu "Der Spiegel", Christine Lambrecht w swoim ostatnim liście do Szwajcarii informowała już o palącym "braku amunicji", gdyż działa Gepard używane są bardzo często przeciwko rosyjskim dronom i pociskom manewrującym.
(AFP/jar)
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski