Szukali go listem gończym. Wpadł na czerwonym świetle
Piątkowy wieczór nie był dla 34-latka z Legnicy udany. Z przejścia dla pieszych trafił wprost do aresztu. Policjanci zatrzymali mężczyznę za przechodzenie na czerwonym świetle, ale szybko okazało się, że jest poszukiwany listem gończym.
Jak informuje Polsat, w piątek wieczorem mężczyzna przechodził przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Zauważyli to funkcjonariusze legnickiej drogówki. Podczas interwencji mężczyzna przekazywał im fałszywe dane na swój temat. Policjanci znaleźli jednak jego dokument tożsamości.
Zobacz także: Koszalin. Prawie milion złotych zniknęło z samochodu
Wtedy okazało się, że 34-latek poszukiwany jest listem gończym. Do odbycia ma karę 6-miesięcznego więzienia. Dodatkowe problemy może sprawić mu telefon, który miał przy sobie. Po kontroli urządzenia funkcjonariusze ustalili, że jest ono zgłoszone jako utracone.
Mężczyzna trafił już do aresztu. Odsiedzi karę i odpowie za kolejne wykroczenia.
Zobacz także: Biznesmen Zbigniew S. miał udar. "Otarłem się o śmierć"