Szukała go policja w całej Europie, gdzie był przez 2 lata?
W Rzeszowie zatrzymano poszukiwanego od dwóch lat 24-letniego Wojciecha J. Ukrywał się m.in. w Holandii. Wysłano z nim sześć listów gończych i dwa europejskie nakazy aresztowania - poinformował rzecznik prasowy podkarpackiej policji Paweł Międlar.
Policja informuje, że Wojciech J. to "aktywny pseudokibic jednej z rzeszowskich drużyn piłkarskich".
- Zatrzymany skazany jest za kradzieże, rozboje, pobicia, groźby karalne. Łącznie powinien odsiedzieć co najmniej pięć lat. Toczyły się przeciw niemu kolejne sprawy. W 2009 roku nie pojawił się w zakładzie karnym, nie stawiał się też na wezwania w prokuraturach - powiedział rzecznik.
Policja ustaliła, że Wojciech J. zamiast do więzienia wyjechał do Holandii. Wysłano za nim dwa europejskie nakazy aresztowania, sześć listów gończych oraz nakaz doprowadzenia do najbliższego więzienia. - Mimo że ścigały go policje całej Europy, J. ukrywał się skutecznie - dodał rzecznik.
W ostatnich tygodniach policja ustaliła, że poszukiwany pojawił się w Rzeszowie. Został zatrzymany w jednym z domów w podrzeszowskiej Boguchwale. Policjanci znaleźli go w specjalnie przygotowanej skrytce za szafą w pokoju na poddaszu. Nie stawiał oporu. W trakcie zatrzymania natrafiono na kilka woreczków z marihuaną.
- Zarzuty nielegalnego posiadania narkotyków - to kolejne przestępstwo, o które jest podejrzany. 24-latek trafił już do zakładu karnego - zauważył Miedar.