Szpital Narodowy zupełnie pusty. "Wiele było dramatów"
23 maja szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym w Warszawie został zawieszony. Wypisano także ostatniego pacjenta. - To był pierwszy szpital tymczasowy, który zbudowaliśmy, by odpowiedzieć na sytuację związaną z COVID-19 - mówił podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Artura Zaczyńskiego, dotychczasowego dyrektora szpitala na Stadionie Narodowym, zapytaliśmy, co najbardziej zapadło mu w pamięć podczas pracy w ostatnich miesiącach. - Na pewno moment tworzenia. Turbodoładowanie jeżeli chodzi o osoby organizujące ten szpital, pełna odpowiedzialność, stanięcie na wysokości zadania, praca 24 godziny na dobę, żeby w 12 dni zbudować infrastrukturę, która działała, nie miała poślizgów - opowiadał gość programu "Newsroom" WP. Zastępca dyrektora ds. medycznych CSK MSWiA w Warszawie podkreślił, że "to było duże wyzwanie i współpraca wielu firm".
Kończy się pewien etap historii. T… Rozwiń
Transkrypcja: