Szokujące oskarżenia wobec przedszkolanek z Chojnic. "Klamerki na ustach dzieci"
Prokuratura, władze oświatowe i rzecznik praw dziecka wyjaśniają zarzuty rodziców wobec dwóch przedszkolanek z Chojnic. W zawiadomieniu oskarżają kobiety m.in. o nakładanie dzieciom na usta klamerek i zamykanie w ciemnym kantorku.
Śledczy wszczęli postępowanie po tym, jak trafiły do nich zawiadomienia od władz Chojnic i rodziców dzieci z integracyjnego przedszkola "Skrzaty". Wcześniej list do burmistrza miasta podpisali niemal wszyscy rodzice z grupy integracyjnej i dla dzieci z autyzmem. Lokalne media piszą o skandalu w przedszkolu.
Właścicielka placówki Magdalena Paterek mówi "Gazecie Pomorskiej", że nauczycielki, których dotyczą oskarżenia, zostały odsunięte od pracy z dziećmi.
- Metody stosowane w przedszkolu, o których usłyszeliśmy od rodziców, budzą co najmniej niepokój - wyjaśnia Radiu Gdańsk Grzegorz Czarnowski, dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Chojnicach.
Zobacz także: Strajk nauczycieli. Michał Kamiński staje w obronie Agaty Kornhauser-Dudy
- Zamykanie ust klamerkami, czy zamykanie dzieci w ciemnym kantorku to nie są współczesne metody wychowawcze - dodaje urzędnik.
Policja zabezpieczyła już monitoring z sali w przedszkolu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl