Szokujące nagranie ze szkoły. Jest reakcja rządu i sądu
- Każde tego typu zachowanie będzie z całą surowością ścigane przez prokuraturę i właściwe organy państwowe - ocenił rzecznik rządu Piotr Mueller, komentując ostatnie przypadki pobić nastolatków w Pruszkowie i Zamościu. Sześć osób w sprawie z Pruszkowa zostało zatrzymanych. Sąd zdecydował, że wszyscy trafią na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Rzecznik rządu podczas poniedziałkowej konferencji prasowej odniósł się do przypadku pobicia nastolatka w Pruszkowie i śmiertelnego pobicia 16-latka w Zamościu, do których doszło pod koniec lutego. Podkreślił, że oba te przykłady są bulwersujące.
Pobicia w Pruszkowie i Zamościu. "Nie ma zgody na taką działalność"
- Każde tego typu zachowanie będzie z surowością ścigane przez prokuraturę i przez wszystkie właściwe organy państwowe. Nie może być żadnej zgody na tego typu działalność. Musi być też pełna świadomość, że tego typu postępowanie będzie karane z całą surowością w ramach przepisów prawa. One są już i tak daleko idące, w związku z tym można wyegzekwować przepisy karne, które obowiązują też wobec osób, które nie są pełnoletnie - powiedział Mueller.
Podkreślił, że należy także bardzo mocno uczulić organy państwowe, które odpowiadają za nadzór w szkołach, aby tego typu przypadki były zgłaszane. - Nie wolno tego typu zachowań ukrywać. Trzeba od razu o nich informować właściwe organy, które będą mogły te sprawy rozliczać również w procedurze karnej - zaznaczył rzecznik rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W jego ocenie "wielkim zadaniem wspólnym" społeczeństwa "jest uczulanie wszystkich dorosłych i dzieci co do tego, jakie konsekwencje może nieść tego typu zachowanie".
- Dlatego z całą surowością i jednoznacznością będziemy o tym mówić dlatego, że być może powstrzyma to inne osoby przed tego typu czynami, ponieważ mam takie wrażenie, że część osób młodych nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, które mogą czekać za takie zachowanie - mówił Mueller.
Pobicia nastolatków. Policja zatrzymała kilka osób
W piątek w internecie pojawiły się filmy, na których widać grupę nastolatków, którzy znęcają się nad chłopakiem. Ze względu na dobro rodziny, nie powielamy opisu wydarzeń, które obiegły już wszystkie media w Polsce.
W sobotę do pruszkowskiej komendy zgłosiła się mama z poszkodowanym chłopcem. W niedzielę po południu rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że w tej sprawie zatrzymano sześć osób. Wszystkie są w wieku od 14 do 16 lat.
- Na pewno nie zostawię tej sprawy i będę walczyła o jak największy wymiar kary dla tych zwyrodnialców - przekazała w rozmowie z WP pani Karolina, matka napadniętego nastolatka z Pruszkowa. Kobieta jednocześnie zaapelowała, aby już nie rozpowszechniać filmów, zdjęć i screenów nagrań ze zdarzenia.
W poniedziałek o godz. 13 rozpoczęło się posiedzenie niejawne w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie w III Wydziale Rodzinnym i Nieletnich w sprawie sześciu nieletnich, którzy zostali zatrzymani po pobiciu w Pruszkowie. Policja zawnioskowała do sądu, by ten zastosował środek zapobiegawczy w postaci umieszczenia zatrzymanych w schronisku dla nieletnich.
Sąd zdecydował, że wszyscy zatrzymani w tej sprawie trafią na trzy miesiące do schroniska do nieletnich. - Sąd wydał postanowienie i zastosował w stosunku do całej szóstki środek tymczasowy w postaci schroniska dla nieletnich umieszczając ich na okres trzech miesięcy - poinformowała rzeczniczka ds. rodzinnych i nieletnich Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wioletta Iwańczuk.
Zamość. Sprawa 16-letniego Eryka
Do kolejnej tragedii doszło 28 lutego w centrum Zamościa. 16-letni Eryk idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia, życia chłopaka z gminy Zamość nie udało się uratować.
17-letniemu Danielowi G. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, 16-letnim Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu, z kolei zatrzymanej 16-letnia Gabriela P. - pomocnictwo.
Wobec głównego podejrzanego Daniela G. sąd zastosował trzymiesięczny areszt, dwóch 16-latków umieszczono na ten sam okres w schronisku dla nieletnich, a 16-latkę – w okręgowym ośrodku wychowawczym.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości na terenie szkoły o jednej z osób zatrzymanych. Według lokalnych mediów, ma chodzić o 16-latkę, która usłyszała zarzut pomocnictwa. Głównemu podejrzanemu grozi do 25 lat więzienia.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać ze specjalistą, zadzwoń pod bezpłatny numer:
- 116 111 – całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę,
- 116 123 – całodobowy telefon zaufania dla osób dorosłych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
- 800 70 22 22 – całodobowy telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 22 484 88 01 – antydepresyjny telefon zaufania Fundacji ITAKA,
- 22 484 88 04 – telefon zaufania młodych Fundacji ITAKA,
- 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka.
Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też tutaj.
PAP, Polsat News