Szok na stypie. Atak gangu został nagrany
Członkowie malezyjskiego gangu wkroczyli na stypę zorganizowaną po zabójstwie członka konkurencyjnej grupy przestępczej. Grupa zdemolowała lokal, w którym spotkali się żałobnicy. Nie oszczędzili nawet trumny ze zmarłym, którą przewrócili.
24.03.2023 | aktual.: 24.03.2023 10:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi AsiaOne, w czwartek w Malezji odbyła się konferencja prasowa policji związana z atakiem członków gangu na uczestników stypy. Ponad 20 osób wkroczyło do sali, w której znajdowało się ciało zmarłego, demolując ją, a nawet przewracając trumnę. Miało to być ostatnie wyrównanie rachunków między dwoma konkurencyjnymi gangami.
Zastrzelono go w sklepie
Ke Jinhao należał do jednego z malezyjskich gangów. Zginął w poniedziałek około godziny 1.00 w nocy. Został zastrzelony w całodobowym sklepie spożywczym w mieście Johor Bahru. Nie wiadomo, czy morderstwa dokonali członkowie grupy przestępczej, która zastraszyła uczestników stypy. Sprawa jest badana, choć śledczy nie ukrywają, że próbują łączyć ją z incydentem, który miał miejsce podczas uroczystości.
Ponad 20 osób wtargnęło na stypę
Według nagrań krążących w mediach społecznościowych ponad 20 członków gangu wkroczyło na stypę, podczas której opłakiwany był Ke Jinhao. Intruzi zdemolowali salę, zakłócili spokój uczestników, a nawet zepchnęli na podłogę i przewrócili trumnę z ciałem zmarłego. Informacja ta została potwierdzona podczas konferencji prasowej, w której uczestniczył szef policji Johor Datuk Kamarul Zaman Mamat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamordowany mężczyzna uznawany był za członka jednego z rywalizujących ze sobą gangów. Był on dobrze znany mundurowym, gdyż miał na swoim koncie kilka przestępstw, w tym m.in. związanych z narkotykami. Ponadto był zamieszany w sprawę zabójstwa podczas strzelaniny na stacji benzynowej w Johor Bahru w 2017 roku.