Szmajdziński: modernizacja armii wydłuży się
Programu przebudowy i modernizacji polskiej armii, nazywanego "planem sześcioletnim", nie da się zrealizować w wyznaczonym dla niego okresie - uważa rząd. Jak mówi minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, potrzeba na ten program więcej pieniędzy niż przewidziała poprzednia ekipa - autorzy planu. Nie nastąpił spodziewany wzrost produktu krajowego brutto, a co za tym idzie - mniej jest środków, które możemy wykorzystać - tłumaczy minister.
09.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Szef resortu obrony jest zdania, że realizacja planu opóźni się o rok, a może nawet o półtora. W ten sposób program stałby się w najlepszym wypadku planem "siedmioletnim".
Jeden z autorów planu, były minister obrony Bronisław Komorowski, przestrzega swojego nastepcę przed zbytnią uległością względem pozostałych członków rządu. "Plan sześcioletni" to cele i zobowiązania wynikające z naszego uczestnictwa w NATO - mówi Komorowski. Dodaje, że w każdym rządzie minister obrony musi walczyć o pieniądze, chociażby z ministrem finansów, który stara się w tym obszarze zaoszczędzić.
Jerzy Szmajdziński podkreśla, że mimo koniecznych oszczędności i przesunięć, zamiarem obecnego rządu jest realizacja jeszcze w tym roku trzech kluczowych zakupów - nowego transportera kołowego, pocisków przeciwpancernych i samolotu wielozadaniowego. (jask)