Szkoła zamyka niesforne dzieci jak więźniów z Guantanamo

Dzieci ze szkoły podstawowej w angielskim Doncaster za niesforne zachowanie trafiają na wiele godzin do kozy. Pomieszczenia są odosobnione, ciasne i ciemne. Rodzice uczniów mówią, że wyglądają jak cele więzienia Guantanamo. Szkoła tłumaczy, że panują tam dobre warunki i uczniowie spokojnie mogą tam przemyśleć swoje złe zachowanie - pisze "Daily Mail".

Nauczyciele z Ridgewood School nazywają pomieszczenia pokojami indywidualnej nauki. W rzeczywistości niewielki pokoik to cztery pomalowane na czarno ściany, okno zasłonięte czarnymi żaluzjami i szkolna ławka. Czarne cztery kąty wydzielone są jako część klasy, gdzie odbywają się lekcje. Uczniowie nazywają to miejsce lochem.

Andrew Widdowson dostał telefon ze szkoły w Doncaster, w którym poinformowano go, że jego 11-letni syn Kieran będzie musiał spędzić jeden dzień w kozie za to, że spuścił powietrze z koła roweru swojego kolegi. Pan Widdowson zaprotestował i zagroził placówce, że usunie swoje dziecko ze szkoły.

Pojechałem tam, żeby zobaczyć, jak wygląda ta izolatka. Nie mogłem w to uwierzyć, zobaczyłem coś na kształt celi w więzieniu Guantanamo – opowiada ojciec. To była pierwsza taka wpadka mojego syna. Ale kara, jaką mu wymierzono w ogóle nie odpowiadała temu, co zrobił. Wolę wypisać syna z tej szkoły, niż zostawić go w tym lochu – żali się pan Widdowson.

Pedagodzy odmówili jednak anulowania kary Kierana i nie pozwolili mu na uczestnictwo w zajęciach, dopóki nie odpokutuje za swoje winy.

Szkoła uzasadniła panu Widdowsonowi swoją decyzję na piśmie: „Wszyscy niegrzeczni chłopcy będą musieli odbyć karę w wydzielonym pomieszczeniu w oddzielne dni. Pozwoli im to samodzielnie przemyśleć swoje zachowanie i pomoże już nigdy więcej w taki sposób nie postępować.”

Pracownik szkoły nadzorujący pobyt niesfornych uczniów w kozie tłumaczy, że w pokoiku jest dostęp do światła dziennego, a także oświetlenie elektryczne. Jest też wentylacja. Uczeń może spokojnie odrabiać tam lekcje i w każdej chwili zadać mi jakieś pytanie dotyczące swojej pracy domowej– tłumaczy.

Szkoła tłumaczy też, że pomieszczenie spełnia warunki rządowego biura badającego standardy edukacji - Ofsted. Pedagodzy zapraszają Kierana na lekcje, jak tylko odpracuje swoją karę w czarnym pokoju.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"