PolskaSzkoła w Grodnie pozostanie polska

Szkoła w Grodnie pozostanie polska

Na Białorusi są tylko dwie szkoły z polskim
językiem nauczania. Gdyby zrealizowano pomysł dyrekcji z Grodna,
która chciała wprowadzić do szkoły język rosyjski, wkrótce mogłaby
pozostać tylko jedna. "To prawdziwy dramat" - mówili wczoraj
"Rzeczpospolitej" grodzieńscy Polacy.

11.03.2004 | aktual.: 11.03.2004 06:22

"Za czasów Związku Radzieckiego język polski można było tu usłyszeć tylko w bardzo nielicznych kościołach. Byliśmy tacy dumni, że po tylu latach powstała polska szkoła. A teraz ten pomysł, by przekształcić ją w szkołę polsko-rosyjską!" - komentowali z oburzeniem Polacy.

Według nieoficjalnych informacji "Rz", planami dyrekcji bardzo zaniepokoili się również polscy dyplomaci na Białorusi. Tej sprawie poświęcono spotkanie w Konsulacie Generalnym RP w Grodnie. Pomysł dyrekcji skrytykowali wszyscy, zdumiewające jest, że w ogóle się narodził.

Według forsowanego przez dyrekcje projektu, w szkole, która ma klasy od I do XI, powstałoby dwujęzyczne gimnazjum (od klasy V) - na początek jedna klasa. Przedmioty humanistyczne byłyby wykładane po polsku, ścisłe - po rosyjsku.

"Jak rozumiem, dyrekcji chodziło o przyciągniecie uczniów" - powiedział "Rz" prezes Związku Polaków na Białorusi Tadeusz Kruczkowski. "Niestety, mimo iż jest znakomicie wyposażona, szkoła w Grodnie ma niski poziom. Uczniowie odchodzą, było ich 550, jest 450". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)